Udostępnij
Zamek w Janowcu nie będzie już muzeum, a docelowo ma zostać odbudowany. Zanim to nastąpi będzie organizować warsztaty edukacyjne, wystawy czasowe, ale przede wszystkim produkować wino. Mimo negatywnej opinii resortu kultury marszałek Jarosław Stawiarski (PiS) postawił na swoim.
Projekt uchwały ws. zamiaru powołania nowej samorządowej instytucji kultury – Zamek w Janowcu to same ogólniki. Możemy z niej wyczytać, że przesłanką stojącą za pomysłem jest „zapewnienie jak najbardziej efektywnego wykorzystania potencjału Zamku w Janowcu i dostosowania jego funkcjonowania do aktualnych potrzeb kulturalnych na terenie województwa lubelskiego”, a także „zachowanie w jak najlepszym stanie dawnej siedziby rodu Firlejów, Tarłów i Potockich, w związku z działaniami zmierzającymi do rewitalizacji zabytkowej tkanki Zamku w Janowcu oraz planami rozwoju Zamku w oparciu o jego bogatą historię i tradycje, mając na względzie rozwój Zamku jako silnego ośrodka kulturalnego”.
Podpisany pod projektem uchwały zarząd województwa tłumaczy też dlaczego nie czeka na tzw. zielone światło ze strony resortu kultury. „Po konsultacjach przeprowadzonych z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, uzgodnione wersje projektów statutów Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym oraz Muzeum Zamek w Janowcu ponownie skierowano do uzgodnienia z Ministrem w dniu 8 lutego 2024 r. Do chwili obecnej Ministerstwo nie odpowiedziało na wniosek dotyczący uzgodnionych już statutów” – czytamy.
Po pierwsze: Fundusze europejskie
Więcej konkretów poznaliśmy na dzisiejszejszym posiedzeniu komisji edukacji, kultury i sportu. Odpowiedzialny za kulturę członek zarządu Marcin Szewczak wskazywał na walor finansowy przeprowadzanej na Janowcu operacji.
– W niektórych źródłach finansowania z funduszy europejskich jest zastrzeżenie, że dana instytucja może otrzymać pieniądze tylko na jeden projekt. Teraz w takiej sytuacji jest Muzeum Nadwiślańskie – zamek w Janowcu nie jest wyodrębniony, więc nie można na niego pozyskać dodatkowych środków. A tak będziemy mieli nową instytucję, która będzie mogła startować w konkursach na nowych, czystych zasadach – przekonywał Szewczak.
Po drugie: Po co komu muzeum
Skarbnik UMWL, Bożena Szydło tłumaczyła dlaczego Zamek w Janowcu przestanie być muzeum. – Na terenie tej przestrzeni są muzealia, ale należące do Muzeum Nadwiślańskiego. Nie chcemy by tamto muzeum zostało pozbawione części muzealnej – stwierdziła za przykład stawiając Zamek Książ.
– Książ to nie jest muzeum, to instytucja, która dba o zabytek w postaci ruin, taki sam plan jest w przypadku Zamku w Janowcu. Tam nie będzie muzealiów, wrócą do Muzeum Nadwiślańskiego – wyjaśniała Szydło. Nie tylko zresztą muzealiów, nie będzie też wystaw stałych, a tylko czasowe – na zasadzie wypożyczenia obiektów. Zamiast tego mają być warsztaty edukacyjne czy turnieje rycerskie.
Po trzecie: Blue Valley
– Cały pomysł i plan związany z nadaniem nowego impulsu dla Zamku Janowcu jest związany z programem Blue Valley, Niebieskiej Doliny związanej z Wisłą. Tam będzie tworzona trasa rowerowa. I Zamek w Janowcu, i Kazimierz, to nasze najbardziej eksportowe punkty – mówił Marcin Szewczak.
Blue Valley – z tego co możemy wyczytać na marszałkowskiej stronie lubelskie.pl – to projekt, który jest „inicjatywą województw Polski Wschodniej, zakładającą utworzenie na ich terenach nowego, wspólnego produktu turystycznego, który będzie się składał z budowy nowoczesnej trasy rowerowej o parametrach europejskich tras rowerowych wraz z dodatkowo towarzyszącą jej infrastrukturą kajakową i kamperową, wzdłuż rzeki Wisła”.

Po czwarte: Odbudowanie zamku
Jeszcze bardziej dalekosiężne i ambitne plany wokół nowej instytucji snuł były wicemarszałek województwa a obecnie radny wojewódzki PiS, Zbigniew Wojciechowski. – Zamek w Janowcu powinien zostać odbudowany. Do tej pory była koncepcja pozostawienia go w ruinie, ale to była błędna i szkodliwa koncepcja – stwierdził Wojciechowski prezentując starą rycinę (powyżej).
Zdaniem Wojciechowskiego Zamek w Janowcu jest jedną z najpiękniejszych rezydencji w Europie, a wyodrębnienie nowej instytucji ułatwi realizację zadań takich jak np. pozyskanie funduszy na rewitalizację. – Gdyby udało nam się odbudować zamek, to byłby rezydencją, w której spotykałyby się najważniejsze osoby, głowy państw, premierzy i prezydenci – snuje marzenia były wicemarszałek. – Do Janowca jest bardzo dobry dojazd z Warszawy, więc możemy mieć perełkę w województwie. Coś na wzór, a nawet przewyższający Kozłówkę .
Last but not least: Produkcja wina
Ale odkąd tylko marszałek Jarosław Stawiarski zaczął zdradzać swoje plany wobec Janowca wiadomo było, że chodzi głównie o wino. Na to by instytucja muzealna produkowała nie zgodziło się Ministerstwo Kultury. Zatem teraz „muzeum” z szyldu wypada.
– Być może byliście państwo na Zamku Odrzykoń (właściwa nazwa to Zamek Kamieniec – red.), kojarzonym z „Zemsty” Aleksandra Fredry, ale to też jeden z istotnych punktów, które samorząd województwa lubelskiego wkomponował w Karpacki Szlak Winnic. To też jest marka. Zamek Odrzykoń jest atrakcyjny nie tylko turystycznie, ale zostały odrestaurowane winnice, które były tam historycznie – przekonywał Marcin Szewczak.
Według niego nie ma nic złego w tym, że samorząd będzie produkował wino. – To się dzieje. To się dzieje wokół nas, na całym świecie. Trzeba wreszcie też to zrobić, bo to jest nasze dobro narodowe i nasza historia – dodał.
Mówił też, że analizy i konsultacje ze środowiskiem akademickim i organizacjami społecznymi i kulturalnymi wskazują, że planowana zmiana podniesie rangę Janowca, a województwo tylko na tym zyska. Na czym konkretnie? – Na zakładaniu winorośli – zaznaczył Szewczak.
Etapy prac
Obecnie procedowany jest etap pierwszy: zamiar utworzenia samorządowej instytucji kultury w Janowcu i podjęcie uchwały w tej sprawie (zajmą się tym radni na sesji sejmiku 19 czerwca).
Drugi etap to przeprowadzenie konsultacji społecznych projektu statutu nowej instytucji. Odbędą się one w okresie lipiec-sierpień.
Następnie (trzeci etap) we wrześniu albo październiku sejmik ma podjąć uchwałę w sprawie utworzenia z dniem 1 stycznia 2025 r. samorządowej instytucji kultury – Zamek w Janowcu.
Na czwartym etapie, do gry wejdzie Departament Infrastruktury i Majątku Województwa. – Zgodnie z prawem musimy wyposażyć nową instytucję w mienie – wyjaśnia Weronika Krzyżanowska, p.o. kierownika oddziału kultury w Departamencie Kultury i Dziedzictwa Narodowego UMWL.
Na początku będzie to mienie tymczasowe, a siedzibą na czasy przejściowe dla Zamku w Janowcu ma być drewniana willa przy ul. Plebanka 17a w Kazimierzu Dolnym. Będzie nią do czasu przejęcia nieruchomości od Muzeum Nadwiślańskiego, a podstawą prawną przejęcia będą stosowne uchwały.
Dlaczego akurat nieruchomość w Kazimierzu posłuży za tymczasową siedzibę dla Zamku? – Nie mamy żadnego innego zasobu lokalowego, który byłby własnością samorządu na terenie Janowca. To jest siedziba na okres organizacyjny – tłumaczyła Bożena Szydło.
Komisja kultury zaopiniowała projekt uchwały pozytywnie, teraz pochylą się nad nim radni na sesji sejmiku 19 czerwca.

Na zdjęciu: Były wicemarszałek Zbigniew Wojciechowski (na pierwszym planie) snuł ambitne plany wobec tego, co czeka w przyszłości Zamek w Janowcu (Fot. Dyba)
Czy ta Szydło to jakaś rodzina? Niech pojedzie może do Książa i zorientuję się, że to nie ruina
bogaci jestesmy
Niech Wojciechowski przestanie opowiadać bajki! Odbudowa… I to na podstawie hipotetycznej rekonstrukcji nie przejdzie w komisji konserwatorskiej. Panie Wojciechowski, niech Pan przyjmie do wiadomości, że nie ma potwierdzonej ikonografii zamku w Janowcu, że Augustynek narysował „jak mogło być”. Ale mogło też być inaczej!!!
Aha, najpierw rozpirzamy muzeum, a potem robimy konsultacje społeczne? Przeciez to kpina.
KOmuniści nie byli tacy bezczelni jak oni. Traktują nasze wspólne dziedzictwo jak swoją własność, niszczą dorobek pokoleń, pracę wielu wybitnych muzealników.
Wojciechwski nie jest z PIS to tylko poukładany ze Stawiarskim lizodup dziś w zarządzie kanalizacji czy tam wodociągów w Krasniku