Wesprzyj Kontakt

6 minuty czytania  •  03.12.2024 16:59

Grudzień miesiącem sprawności fizycznej. ZNK wyłączył mieszkańcom windy w wieżowcu przy Wyżynnej

Udostępnij

Na 10. piętro prowadzą 192 stopnie. Spokojnym tempem szliśmy około 4 minut. Ale z zakupami lub z małym dzieckiem i wózkiem zajmie to znacznie więcej czasu. Mieszkańcy bloku przy Wyżynnej 16 po wyłączeniu obu wind będą mieli okazję przez miesiąc sprawdzić, ile dokładnie zajmie im pokonywanie schodów.

– Ja nikomu źle nie życzę. Ale takim ludziom to bym pożyczył w ten sposób: ość w gardle powinna im stanąć w samą wigilię za to, co robią. Ja jestem po po udarze. Ludzie tutaj chorzy i w d… mają to wszyscy. Ludzie są za nic tutaj traktowani – nie owija w bawełnę lokator z mieszkania na ostatnim, dziesiątym piętrze.

Jego i innych mieszkańców Wyżynnej 16 zagotował piątkowy komunikat ZNK. W wieżowcu, na drzwiach wejściowych, klatce schodowej, na windach pojawiły się komunikaty administratora: „OGŁOSZENIE!!! W imieniu Zarządu Nieruchomości Komunalnych informujemy, że w związku z awarią dźwigów i brakiem części zamiennych z dniem 30.11.2024 (sobota) zostaną wyłączone obie windy. Prawdopodobny termin ponownego włączenia wind to 31.12.2024 roku (wtorek). Za utrudnienia Zarząd Nieruchomości Komunalnych przeprasza„. I na dole pieczątka „P.W. Konkret Sp. J.„.

Innych wind w budynku nie ma.

Dość tego burdelu, zabierz koryto

Mieczysława Goś z mężem Adamem, chorym na serce – jak podkreśla – mieszkają na IX piętrze. Gdy z nimi rozmawiamy, pod adresem ZNK pada wiele cierpkich słów. Wyczuwa się złość i frustrację. – W momencie kiedy praktycznie wszyscy mieszkańcy przygotowują się do świąt, wiadomo, robi się porządki generalne, jest więcej zakupów i kiedy chcemy się cieszyć tymi świętami, postanowiono, że się nas praktycznie uwięzi we własnym mieszkaniu – mówi pani Mieczysława.

Myśleliśmy, że to żart – dodaje pan Adam. – Kartka została wywieszona na dzień przed wyłączeniem wszystkiego. Najpierw zobaczyłem ją w windzie i ktoś już zdążył dopisać „Nie płaćcie, trzeba im odebrać koryto, to wtedy może zmądrzeją” – cytuje z pamięci. – Ja pamiętam za komuny jak to wyglądało. Wtedy nas traktowano jak bydło, a w tej chwili też traktują nas jak bydło po tylu latach od upadku komuny – wygarnia pod adresem ZNK.

Gosiowie mieszkają na 60 metrach. Za czynsz płacą 1300 zł. – Jeśli chodzi o dbałość administracji o cały budynek to jest ona żadna – żadnych remontów, cały budynek jest w opłakanym stanie – ocenia Mieczysława Goś.

Szczerze mówiąc trzeba być ślepym albo pracować w agencji PR, żeby się z nią nie zgodzić. Już od wejścia blok nie sprawia wrażenia jako miejsce przyjazne mieszkańcom. Nieczynny domofon z przepalonymi numerami, dlatego do środka może wejść każdy, więc szkoda było nie skorzystać z okazji. Na parterze witają nas napisy i mazaje, a odrapane lamperie i bohomazy – na ścianach, sufitach i windach – ciągną się do samego sufitu. Nawet nieliczne rośliny poutykane między barierkami a oknami wyglądają jakoś mizernie i żałośnie. Na kartkach informujących o wyłączeniu wind czyjaś niewidzialna ręka, tym samym rozstrzelonym pismem, dopisała: „Dość tego burdelu. Nie płać kasy, zabierz koryto!!! – głosi jeden z apeli. Na kolejnym: „Zabierz koryto i nie płać. Szybko zrobią windę, remonty i czystość tego syfu„.

Jesteśmy robieni w bambuko

W podobnym tonie co państwo Gosiowie  wypowiada się Bogumiła Wątróbka z X piętra. – No niestety zostaliśmy z ręką nie powiem gdzie, ponieważ nikt się tego nie spodziewał – mówi o piątkowych komunikatach. Wraz z mężem mieszka tu od 27 lat, czyli od początku istnienia bloku. – Zazwyczaj każde gospodarstwo domowe w soboty robi zakupy, sprzątanie, wynoszenie śmieci i tym podobne. My jesteśmy ludźmi starszymi, więc potrzebujemy jakiegoś dotlenienia, spaceru.

Jak przyznaje windy co i raz się psują. – Jak nie psuła się jedna, to druga, ale poprzednia firma, która serwisowała te windy, dawała sobie radę – dodaje mieszkanka. Ale ostatnio zmienił się serwisant i zaraz potem okazało się, że obie windy trzeba czasowo wyłączyć z ruchu. Czasowo – czyli w tym przypadku na cały grudzień.

  • A ile państwo płacicie za konserwację windy?

Tu jest tak wszystko poukrywane, że się pan nie dowie, za co pan ile płaci – mówi pani Bogumiła. Jak zaznacza za 52-metrowe mieszkanie czynsz wynosi 1000 złotych. – Po naszych interwencjach ZNK poinformowało, że służy pomocą. To proszę się do nich dodzwonić – proponuje pani Bogumiła.

Spróbowaliśmy. Podany numer (81 537 12 00) to centrala ZNK. Odczekaliśmy swoje, żeby na koniec usłyszeć automatyczny komunikat, że czas oczekiwania jest zbyt długi i żeby spróbować ponownie za jakiś czas.

Ale w tym całym galimatiasie z nieczynnymi windami niektórzy próbują znaleźć pozytywne strony. Życie na klatce schodowe się ożywiło, lokatorzy spotykają się na schodach, jedni wchodzą, drudzy schodzą i dzięki temu częściej dochodzi do rozmów.

Można bliżej poznać sąsiadów – śmieje się jeden z mieszkańców, wyciągając ze skrzynki pocztowej komunikat o wyłączeniu wind. Problem ten stał się też modny wśród mediów: na klatce spotykamy reportera RMF FM, wcześniej było Radio Lublin i Polsat.

Ale windy jakby nic sobie z tego nie robiły – jak stały, tak stoją.

ZNK: czekamy na części

Michał Makowski, zastępca kierownika do spraw eksploatacji w ZNK Lublin, tak tłumaczy całą sytuację. – Windy zostały wyłączone z uwagi na to, że stwarzają niebezpieczeństwo dla mieszkańców, wobec czego musieliśmy podjąć takie, a nie inne kroki – wyjaśnia Jawnemu Lublinowi. Jak zaznacza, decyzja taka zapadła tego samego dnia tuż po tym, jak nadeszły wyniki audytu.

Czy naprawa rzeczywiście potrwa cały grudzień? – Prawdopodobnie odbędzie się to szybciej, jesteśmy w stałym kontakcie z producentem tych części, bo jest niestety jeden producent. Ten, który produkował te windy, w ogóle zniknął z rynku. Przyspieszymy na pewno ten proces, aczkolwiek w zleceniu jest 30-dniowy termin realizacji zamówienia, wobec czego musieliśmy zgodnie z prawdą zamieścić taką informację na dźwigach – wyjaśnia Makowski. Jak zaznacza obie windy, ze względu na stan techniczny, musiałby być wyłączone w tym samym czasie. Nie było możliwości zostawić w eksploatacji jednej z nich.

Na temat pomocy dla mieszkańców kierownik Makowski mówi nam jedynie, że on bezpośrednio się tym nie zajmuje, stąd nie wie, czy ktoś się po nią zgłosił. Zaznacza, że jest oddelegowana osoba do zbierania ewentualnych zgłoszeń. Na pytanie, czy z uwagi na wyłączenie wind mieszkańcy mogą liczyć na obniżenie czynszu za grudzień, Michał Makowski odpowiada, że na razie nie było takich decyzji.

Na zdjęciu: Bogumiła Wątróbka wraz z mężem mieszka na 10. piętrze. Przyznaje, że przez 27 lat, odkąd tu się wprowadzili, były awarie, ale tak długiej przerwy w ich działaniu to jeszcze nie. Fot. Krzysztof Wiejak

Artykuł powstał w ramach projektu „Samorząd w rękach Seniorów”, dofinansowanego ze środków Programu Wieloletniego na rzecz Osób Starszych „Aktywni+” na lata 2021–2025, edycja 2024.

Aktywni+ logo

9 odpowiedzi na “Grudzień miesiącem sprawności fizycznej. ZNK wyłączył mieszkańcom windy w wieżowcu przy Wyżynnej”

  1. kronikidewelorozwoju pisze:

    Tym, którzy zamiast zakupić apartamĘt od dewelo-buraka, próbują sobie ułożyć życie w komunałkach, trzeba P0kazać, gdzie ich miejsce.

  2. Mieszkańcy Czechowa pisze:

    Wina naszego Żuczka , czy tą razą wina Tuska ????
    Uzgodnijcie wspólny przekaz, kaczystowskie trolle.

    Tym razem z odbiorem…

  3. Duck pisze:

    @Mieszkańcy Czechowa
    Sp…j, dziadu.

  4. Drzazga pisze:

    Późne lata 60 ub. wieku. Zebranie miejskie aktywu PZPR PGR rybnych w rejonie Lubelszczyzny, w którym znajduje się bardzo dużo stawów rybnych. Towarzysze, produkcja ryb dla klasy robotniczej ciągle spada, a tera to już tragedia – zagaja I sekretarz. Musimy ją zwiększyć. Dyrektor PGRyb mówi, że spada bo stawy się zamulają, jest w nich mniej wody i tym samym ryb. No i radzą co zrobić, radzą towarzysze aktywiści. No nic nie mogą uradzić bo stawy zamulone i ryb już nie będzie. W końcu z galeryjki obserwującej obrady podnosi się jeden, jedyny robotnik i mówi: „A wy dyrektorzy i kierownicy, gdzieśta ku… a byli, gdy stawy się mulili”.

  5. Krzyś pisze:

    @kronikidewelorozwoju, Mieszkańcy Czechowa
    Jeśli już chcecie kogoś obwiniać, to może byście wygłosili komentarze na temat osób bezpośrednio odpowiedzialnych za zdarzenie. Wygląda bowiem na to, że treść artykułu was nie obchodzi, a tylko traktujecie go jako okazję do wyłożenia własnych poglądów.

  6. kronikidewelorozwoju pisze:

    @Krzyś
    A jak mam niby wiedzieć, kto jest osobą „bezpośrednio odpowiedzialną” za zdarzenie?
    Nie jest moim zadaniem szukanie kozłów ofiarnych.
    Wystarczy, że wiem, kto jest FAKTYCZNIE odpowiedzialny za (zaplanowaną, moim zdaniem) degradację mieszkaniowej substancji gminnej, a jest to osoba, która pełni rolę organu nadzorczego dla ZNK.
    I tą wiedzą chciałem się podzielić z Czytelnikami.

  7. Administracja pisze:

    Winda jest niedostępna bo nie działa

  8. kibla pisze:

    Ciekawe że bloki które zostały uwłaszczone i mieszkają tam właściciele nawet jak są stare to są zadbane. A jak jest komuna czyli niczyje to nikt nie dba. To że te bloki tak wyglądają to tylko częściowo wina zarządu. To patolioga tam mieszkająca sama je dewastuje. Dzieci tych roszczeniowych ludzi którzy tak narzekają. To przykład tego że socjalizm nie jest i nie będzie nigdy dobry. A my w Polsce budujemy teraz socjalizm 2.0

  9. kronikidewelorozwoju pisze:

    Dziesiątki tysięcy ludzi w Wiedniu żyje sobie w komunałkach w warunkach, o których właściciele prywatnych kurników na dewelo-gettach Dziadogrodu mogą jedynie pomarzyć.
    Ale oczywiście gdyby tylko te wiedeńskie komunałki dostały się pod zarząd zetenka, który realizuje politykę jakubowickiego P0grobowca A.Rand zaplanowanej destrukcji domeny kolektywnej, to w krótkim czasie zaczęłyby się one obracać w ruinę, a ich co bardziej zdesperowani lokatorzy zaczęliby myśleć o zakupie kurnika od deweloperucha.
    Zetenka sępi kilkadziesiąt tys. na windy, podczas gdy Ubogacacz sypie rok w rok dziesiątki mln na uzbrajanie dewelocfaniackich banków ziemi – tak wygląda właśnie „socjalizm 2.0” i jak na razie działa całkiem nieźle – co prawda tylko dla kilkudziesięciu cfaniaków, których łupieżcze praktyki wspierają dzielnie absolwenci jutubowej akademii mikkon0mii, tacy jak powyżej.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *