Wesprzyj Kontakt

3 minuty czytania  •  13.03.2023

Górki Czechowskie ogrodzić! Nikogo nie wpuszczać!

Udostępnij

Po tym jak wojewoda Lech Sprawka złożył kasację od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w sprawie Górek Czechowskich, co znowu oddala możliwość ich zabudowy, deweloperska spółka TBV, zagroziła, że zrezygnuje z urządzenia tam – obok bloków – na swój koszt tzw. parku naturalistycznego. Może odkupić po cenie sprzedaży – czyli za symboliczną złotówkę – 75 ha przekazanych miastu na tenże park. Zagroziła też, że uniemożliwi korzystanie z tego terenu mieszkańcom miasta.

Trzeba powiedzieć – czapki z głów! To świetny pomysł, deweloper znalazł znakomite rozwiązanie, które powinno zadowalać – przynajmniej na jakiś czas – wszystkie strony sporu o Górki Czechowskie. Cały ten teren trzeba starannie ogrodzić i nie wpuszczać tam nikogo! Powiedzmy przez 10 lat. Szacunek dla TBV jeśli to rozwiązanie sfinansuje.

Przyznajmy wprost, dziś nie potrafimy znaleźć dobrej, zadowalającej wszystkich albo kompromisowej, odpowiedzi na pytanie, jak zagospodarować Górki Czechowskie. Każda ze stron sporu uparcie trwa przy swoim, społeczna energia marnowana jest na niekończący się spór. Zatem dajmy sobie spokój i czas, po prostu odłóżmy tę decyzję. Przez 10 lat wiele powinno się wyjaśnić, zmienią się warunki, a jak się nie wyjaśni, to możemy odłożyć podjęcie decyzji na kolejne dziesięciolecia.     

Blokom na Górkach Czechowskich sprzeciwiają się ekolodzy i miejscy aktywiści, widzący w nich bezcenny przyrodniczo teren, korytarz napowietrzający miasto oraz miejsce wymagające upamiętnienia ze względu na spoczywające tam szczątki ofiar terroru hitlerowskiego i stalinowskiego. Decyzja wojewody jest po ich myśli, ale przecież nie kończy ona sprawy.

Groźby TBV wynikają z tego, że oddala im się w czasie zarobek na budowie mieszkań na Górkach Czechowskich. Deweloper jest na razie przegrany, ale pozornie, bo przecież – i spółka najwyraźniej to zauważyła – wartość Górek Czechowskich będzie systematycznie rosła. Jeśli Lublin nadal będzie się dynamicznie rozwijał, przyciągał nowych inwestorów, zwiększał liczbę coraz bardziej zamożnych mieszkańców, to na mieszkaniach zarobi się więcej niż dziś. Władze miasta gwarantują przecież te sukcesy.

Po co teraz budować na Górkach Czechowskich kawalerki, niewielkie klitki, na które ledwo stać mieszkańców. W przyszłości popyt wzrośnie, ceny pójdą w górę. Władze centralne, jakie by nie były, wesprą kupujących mieszkania, dopłacą do kredytów, już są zapowiedzi. Plan w swej istocie genialny, wystarczy poczekać.

Szczelne ogrodzenie Górek Czechowskich musi zadowolić ekologów. Przez najbliższe 10 lat objęte ścisłą ochroną chomiki będą tam królować niepodzielnie, nic im nie będzie zagrażać ani naruszać ich spokoju. Podobnie wszystkie inne motyle, jaszczurki i co tam jeszcze żyje. Nikt nie będzie deptał cennych i rzadkich roślin, nie mówiąc o rozjeżdżaniu ich ciężkim sprzętem. Ekolodzy zapewne są przekonani, że w przyszłości świadomość znaczenia nieskażonej przyrody będzie rosła i ludzie będą umieli lepiej wybrać, co dla nich jest rzeczywiście ważne. Być może wyjaśni się sprawa zmian klimatycznych i będziemy lepiej wiedzieć co nam grozi i co powinniśmy robić, albo okaże się, że wcale nie grozi.

Zadowolony powinien być IPN, od którego aktywiści domagają się przeszukiwania terenu Górek. Instytut nie może odmówić, wszak do tego jest między innymi powołany. Ale i nie za bardzo może się wywiązać, bo ma dużo do roboty. Od kilku lat znane są miejsca na cmentarzu przy ul. Unickiej, gdzie spoczywają zagrzebane ofiary katowni na Zamku Lubelskim. Ekshumacje i godne ich pogrzeby prowadzone są przez IPN w tempie wskazującym, że potrwa to jeszcze wiele lat.

Widocznie IPN szybciej nie może. Nie trzeba zatem dodawać im roboty na Górkach Czechowskich. Niech pozostaną zamknięte. Jak IPN skończy na Unickiej, zajmie się Górkami. Bliscy ofiar spoczywających na Unickiej nie będą mieli pretensji, że prace na Górkach Czechowskich spowalniają ekshumacje na cmentarzu.

Wygaśmy więc emocje, zdobądźmy się na cierpliwość. Uwierzmy, że czas przyniesie rozwiązanie.


Oświadczenie TBV

2 odpowiedzi na “Górki Czechowskie ogrodzić! Nikogo nie wpuszczać!”

  1. Proszę pamiętać, że cmentarz przy ulicy Unickiej był miejscem złożenia szczątków ekshumowanych również w Górkach Czechowskich. Proszę nie sugerować, że prace poszukiwawcze IPN w Górkach Czechowskich oddalą identyfikacje, na które czekają bliscy ofiar nazizmu i komunizmu.

    Proszę przyjąć, że baza CODIS została udostępniona IPN przez CIA nie po to, by chwalono się nią na konferencjach naukowych, a by sprawnie i szybko identyfikować ofiary.

    Proszę więc zainteresować się losem szczątków już odnalezionych w Górkach Czechowskich i przyczynami braku ich identyfikacji w bazie CODIS, a nie sugerować, że sprawa ich poszukiwań w tej części Lublina może spowodować dodatkowe cierpienia tych, którzy czekają na odkrycie i identyfikację swoich bliskich, którzy przecież niekoniecznie spoczywają na cmentarzu przy ulicy Unickiej.

  2. kronikidewelorozwoju pisze:

    Bardzo dobre zaoranie dewelo-narracji. Kurniki już teraz przestały schodzić, a za 10 lat, kiedy liczba mieszkańców Dziadogrodu spadnie <300k, z planu Geszeftu 700-lecia pozostaną tylko dewelo-wspomnienia o Potędze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *