Wesprzyj Kontakt

8 minuty czytania  •  25.05.2023 08:52

Gala Kultury wyrzucona z Filharmonii. „Nieprzewidziane awarie” czy kara za byłego dyrektora?

Łukasz Frączek

Udostępnij

Gdy miasto nominuje do nagrody byłego dyrektora Filharmonii, obecna dyrektor niemal w ostatniej chwili odmawia wynajęcia sali koncertowej na tę uroczystość. Oficjalnie zaszły „konieczności usunięcia nieprzewidzianych awarii”. Ale duży koncert zaplanowany na kolejny dzień może się odbyć normalnie.

W tej historii ważne są daty. E-mail z informacją, kto w tym roku został nominowany do Nagród Miasta Lublin w dziedzinie kultury lubelskie redakcje dostają 16 maja o godz. 11.40. Szansę na Nagrodę Artystyczną Miasta Lublin za 2022 ma m. in. Wojciech Rodek, były dyrektor Filharmonii. „Poprzez promocję postaci kompozytora Henryka Wieniawskiego, trasa koncertowa przybliżyła tysiącom melomanów zza oceanu jego związki z Lublinem” – uzasadnia swoja nominację komisja konkursowa (pełna lista nominowanych i skład komisji na końcu tekstu).

Pocztą tradycyjną wysłane są też papierowe zaproszenia na Galę Kultury, podczas której zostaną wręczone nagrody. Miejsce to, co zazwyczaj – Filharmonia im. H. Wieniawskiego w Lublinie. Z kilkoma wyjątkami to właśnie tam od lat miasto organizuje swoje doroczne wydarzenie. Za wynajem sali koncertowej płaci Filharmonii średnio 4,5 tys. zł.

Nieprzewidziane awarie

W tym roku tak się jednak nie stanie. Jeszcze tego samego dnia dyrekcja filharmonii informuje miasto, że swojej imprezy przy Skłodowskiej 5 zorganizować jednak nie może.

16 maja, Filharmonia im. H. Wieniawskiego w Lublinie, w oficjalnej informacji przekazanej drogą mailową, poinformowała nas, że z przyczyn od siebie niezależnych nie może udostępnić sali koncertowej w dniu 26 maja – przekazuje Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta Lublina.

O przyczyny takiego obrotu sprawy dopytujemy w Filharmonii. Podlegającą marszałkowi województwa instytucją od września 2022 kieruje Zuzanna Dziedzic.

Filharmonia odmówiła wynajmu sali koncertowej w dniu 26.05.2023 r. z przyczyn technicznych, konieczności usunięcia nieprzewidzianych awarii w systemach Filharmonii – odpisuje Zuzanna Dziedzic, p.o. dyrektora.

Dziedzic jest pełniącą obowiązki, bo marszałkowi już dwa razy nie udało się wybrać dyrektora Filharmonii w konkursie. A na powołanie jej bez konkursu musi mieć zgodę Ministerstwa Kultury (już o to wystąpił).

Galę Kultury zaplanowano na ten piątek. Z repertuaru na stronie internetowej Filharmonii wynika, że dzień później, w sobotę, sala koncertowa znów będzie w użyciu. Wystąpi tam chór La Musica. Z okazji 30-lecia swojego istnienia.

To bzdura!

O „nieprzewidziane awarie w systemach Filharmonii” pytamy kilku pracowników instytucji.

Rzeczywiście, jest jakiś problem z zapadniami – mówi jeden z nich. – Wiecznie przyjeżdżają różne ekipy i coś naprawiają.

Bzdura – kategorycznie stwierdza inny. – Chcą w ten sposób po raz kolejny ukarać dyrektora Rodka. Za co? Za to, że zdaniem marszałka nie promował w Ameryce całego województwa, a sam Lublin. W 55 dni zagraliśmy 30 koncertów, w 17 stanach. Wreszcie czuliśmy się jak artyści, żadnych butli gazowych w pokojach i innych prowizorek. Ja przecież nie muszę mieć przecież na fraku napisane „Smakuj Lubelskie”, by promować Lublin i Wieniawskiego.

W sali koncertowej właściwie nie dochodzi do żadnych awarii. Zapadnia którą na scenę wjeżdża fortepian, była remontowana za moich czasów i można ją konserwować w dowolnym momencie. Poza tym wiadomo o tym z dużym wyprzedzeniem, bo odbywa się to w regularnych odstępach czasu  – komentuje Wojciech Rodek, były dyrektor Filharmonii. – Filharmonia z takiego powodu nigdy nie odwołała wydarzenia, przecież pozbawia się w ten sposób przychodu. Poza tym niczego nie naprawia się w piątek wieczorem.

Bo jesteśmy zbyt dobrzy

O tym, jak nielubianą postacią w Urzędzie Marszałkowskim stał się Wojciech Rodek, świadczy cykl zdarzeń od chwili, gdy w sierpniu ub.r. zakończyła się jego kadencja na fotelu dyrektora Filharmonii. Choć początkowo wiele wskazywało na to, że zostanie na drugą kadencję (tak jak dyr. Teatru Muzycznego Kamila Lendzion), to niespodziewanie zarząd województwa zdecydował o rozpisaniu konkursu. Miała o tym zadecydować negatywna opinia przedstawiona przez jeden związek zawodowy w instytucji.

Od tego czasu konkursy były już dwa, w obu startował Rodek. Pierwszego, gdzie o fotel dyrektora starało się sześciu kandydatów, nie udało się rozstrzygnąć. Drugi, w którym kandydatów było aż 12, marszałek nagle unieważnił (przed przesłuchaniem kandydatów), jednocześnie wszczynając procedurę powołania na to stanowisko Zuzanny Dziedzic bez konkursu.

Co ważne w tej historii, to właśnie Rodek ściągnął Dziedzic kilka lat temu do Lublina (była już na emeryturze, wcześniej kierowała Filharmonią Dolnośląską). A w grudniu, gdy to Dziedzic zajmowała dyrektorski gabinet, a on pracował na stanowisku pierwszego dyrygenta, wręczyła mu dyscyplinarne wypowiedzenie z pracy. Sprawą zajmuje się sąd pracy.

Zdaniem Wojciecha Rodka, za jego usunięciem z Filharmonii najprawdopodobniej stoi dyrektorka Teatru Muzycznego – Kamila Lendzion.

Ja i kierowana przeze mnie Filharmonia byliśmy zbyt dobrzy, by to właśnie ona objęła stery w nowej instytucji, jaka ma powstać z trzech istniejących. Bo te plany były już wtedy – stwierdza były dyrektor.

Trzy w jednym. I jedna dyrektorka

Mowa o pomyśle (błyskawicznie już realizowanym) połączenia lubelskiej Filharmonii, Centrum Spotkania Kultur i Teatru Muzycznego. Sprawa ujrzała światło dzienne, gdy pod koniec kwietnia Kamila Lendzion na spotkaniu z szefami związków zawodowych swojej instytucji oznajmiła, że od 1 stycznia powstanie Opera Lubelska. – Kierować nią będę ja, innych dyrektorów nie będzie – powtarzała. Blisko półtoragodzinne nagranie ze spotkania wyciekło do mediów, jako pierwszy napisał o tym Kurier Lubelski, (transkrypcję nagrania można przeczytać tu: „Taśma Lendzion”, czyli nagranie ze spotkania dyrektorki Teatru Muzycznego ze związkowcami)

Od tego czasu sprawa rozgrzewa emocje nie tylko pracowników trzech łączonych instytucji. Protesty do marszałka Jarosława Stawiarskiego (PiS) ślą też branżowe związki i instytucje. Związkowcy z CSK zawiadomili też lubelską prokuraturę, tego samego dnia doniesienie na Okopową złożyła też dyr. Lendzion. Projekt uchwały o fuzji przejdzie w poniedziałek przez Komisję Edukacji, Kultury i Sportu, a we wtorek zagłosują nad nią radni.

Jak zagłosują? W sejmiku marszałek ma większość. Na poniedziałkowym spotkaniu ze związkowcami Filharmonii wicemarszałek Bartłomiej Bałaban (Suwerenna Polska) obiecywał, że „nikt pracy nie straci”, obiecywał „autonomię” i „swojego własnego dyrektora artystycznego”. Reklamował też wywiad, jakiego udzielił Dziennikowi Wschodniemu („o tym, jak będzie wyglądała ta sytuacja”). A Elżbieta Kędzierska, dyrektorka Departamentu Kultury UMWL (od maja 2022 roku), uspokajała: – To tylko uchwała zamiarowa, intencyjna. Potem będą trzy miesiące na konsultacje, budowanie statutu, jak formalnie ma to wyglądać. Będziemy się z wami liczyć – zapewniała.

  • Gala Kultury to doroczne wydarzenie organizowane przez Urząd Miasta Lublin. Komisja ds. nagród (w składzie: prof. Leszek Mądzik (przewodniczący), Małgorzata Kulik, prof. Lechosław Lameński, Izabela Pastuszko, prof. Artur Popek, dr Ewelina Pyzik, Monika Śliwińska) nominowała dziewięć osób.
  • Nagrody Miasta Lublin za Upowszechnianie Kultury w 2022 roku :
  • Agata Koss-Dybała – dziennikarka, kierowniczka Biura Promocji i Projektów w Radiu Lublin, prezeska Stowarzyszenia Przyjaciół Radia Lublin, autorka i reżyserka słuchowisk i audycji, promotorka literatury. Rekomendacja została przyznana za realizację cyklu warsztatów kreatywnego pisania i spotkań autorskich „Kryminalne czwartki w Lublinie” (10. edycja), 7. edycję autorskiego „Festiwalu Reportażu w Lublinie”, organizację integracyjnego polsko-ukraińskiego warsztatu z tworzenia słuchowiska radiowego dla dzieci, koordynację piątkowych wieczorów koncertowych w Radiu Lublin i wydanie płyty „Blues Ballads” Łukasza Jemioły.
  • Muzeum Narodowe w Lublinie za organizację wystawy „Tamara Łempicka – kobieta w podróży” poświęconej życiu i twórczości artystki. Wystawa trwała 150 dni i była jednym z najciekawszych wydarzeń kulturalnych w Polsce. Frekwencja wyniosła blisko 87 tys. osób. Zaprezentowano ponad 50 prac pochodzących z niemal każdego etapu kariery artystycznej malarki.
  • Zespół Pieśni i Tańca „Lublin” im. W. Kaniorowej w Lublinie, który w 2022 r. wystąpił w 64 koncertach, w tym w 23 za granicą oraz 11 razy zaprezentował lekcje folkloru w lubelskich szkołach i przedszkolach. Zespól zorganizował m.in. Polonez dla Lublina i koncert „Tańce narodowe i regionalne na Placu Litewskim z okazji 3 Maja, cykl koncertów „Lublin-Lublinowi”, 36. edycję Międzynarodowych Spotkań Folklorystycznych im. I. Wachowiaka. Zespół promował także kulturę polską i Lublin za granicą we Francji i w Turcji.
  • Do Nagrody Artystycznej Miasta Lublin za 2022 rok Komisja udzieliła rekomendacji:
  • Wojciechowi Rodkowi – dyrygentowi, absolwentowi Akademii Muzycznej we Wrocławiu – za przygotowanie i udział z Orkiestrą Symfoniczną Filharmonii im. H. Wieniawskiego w trasie koncertowej po USA na zaproszenie Columbia Music Artists. Trwające 55 dni tournée objęło 30 koncertów. Oprócz wielkiej klasyki światowej, orkiestra i soliści zaprezentowali muzykę polską. Szczególne znaczenie miało zaproszenie do tego tournée młodych i utytułowanych polskich wirtuozów: Sary Dragan (skrzypce) i lublinianina Tomasza Rittera (fortepian). Poprzez promocję postaci kompozytora Henryka Wieniawskiego, trasa koncertowa przybliżyła tysiącom melomanów zza oceanu jego związki z Lublinem.
  • Fundacji Sztukmistrze za produkcję i wystawienie polsko-ukraińskiego spektaklu nowocyrkowego pt. „Spektrum” we współpracy z Ars Vision Productions i CSK. Spektakl zaprezentował najbardziej widowiskową formę nowego cyrku z fascynującymi występami cyrkowymi, wykonanymi przez światowej klasy artystów, wplecionymi zręcznie w fabułę. Na scenie pojawiły się etiudy akrobatyki powietrznej, naziemnej, ekwilibrystyki czy żonglerki niecodziennymi przedmiotami. Fabuła „Spektrum” to historia małej dziewczynki, której ojciec zostaje przymusowo odseparowany od rodziny, opowiedziana językiem cyrku, tańca, ruchu, światła i multimediów. Zdecydowana większość artystek i artystów to osoby z Ukrainy, które mogły wystąpić dla polskiej i ukraińskiej publiczności (blisko 3 tys. osób). Twórcy i producenci stworzyli wydarzenie artystyczne, którego przekaz i forma udostępnienia w pełni odpowiedziały na społeczno-kulturalne potrzeby dynamicznie zmieniającej się w wyniku wojny społeczności Lublina.
  • Chórowi La Musica działającemu w Szkole Podstawowej nr 19 im. F. Chopina w Lublinie za ogólnopolskie i międzynarodowe sukcesy podczas m.in. I Surrexit Vere – Ogólnopolskigo Konkursu Organowego Akompaniamentu Liturgicznego i Muzyki Chóralnej w Bydgoszczy, 52. Festiwalu Chóralnego Legnica Cantat, Ogólnopolskiego Konkursu Chórów w Narodowym Forum Muzyki im. W. Lutosławskiego we Wrocławiu i 7. Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Chóralnej Cantantes Lublinensis. Ponadto Chór otrzymał nominację do najstarszego i jednego z najważniejszych wydarzeń chóralnych w świecie – International Choral Contest of Tolosa w Hiszpanii.
  • Rekomendację do Nagrody Miasta Lublin za Całokształt Działalności uzyskali:
  • Stanisław Bałdyga – absolwent Wydziału Sztuk Pięknych UMK w Toruniu, jeden z najwybitniejszych polskich przedstawicieli sztuki linorytu. Mieszka i tworzy w Lublinie od ponad 50 lat. Jego doskonałe pod względem artystycznym i technicznym kompozycje zyskały uznanie na wielu krajowych i międzynarodowych przeglądach i konkursach. Bałdyga prezentował swoje prace na ponad 50 wystawach indywidualnych i blisko 300 zbiorowych w kraju i za granicą. Od lat udziela się także jako działacz organizacji artystycznych, instytucji kultury i popularyzator rodzimej kultury. Pełnił funkcje kierownicze w Zarządzie ZPAP Okręgu Lubelskiego. Pracuje jako doradca i ekspert w muzealnictwie. Pomysłodawca i organizator licznych wydarzeń kulturalnych. Przez wiele lat organizował plenery graficzne i zjazdy, których uczestnikami byli najwybitniejsi polscy graficy.
  • Anna Krawczyk-Skwarska – animatorka kultury, edukatorka, pracowniczka Centrum Kultury w Lublinie od 1992 r. Założycielka Studium Kultury, którego celem było skupienie aktywnej intelektualnie oraz kulturowo młodzieży szkół średnich i studentów. Organizatorka m.in. projektu „Moje miejsce na ziemi”, seminarium „Europejczyk po polsku. Świadomość obywatelska we wspólnej Europie”. Założyła i prowadziła Pracownię Słowa, która swoją uwagę poświęcała kulturze żywego słowa i pięknu języka polskiego, inicjatorka i organizatorka wielu przedsięwzięć, w tym m.in. cyklu „Moja Polska – między literą a słowem”, Jesiennego Konkursu Recytatorskiego, cyklu spotkań i festiwali „Dookoła Świata”, Konkursu Recytatorskiego Poezji i Prozy Polskiej na Ukrainie, „Polsko-Ukraińskich Spotkań Mistrzów Słowa”, „Wielokulturowego Lublina” oraz Konkursu Poezji, Prozy i Pieśni Patriotycznej.
  • Natasza Ziółkowska-Kurczuk – profesor sztuk filmowych i teatralnych w Katedrze Dziennikarstwa UMCS, reżyserka, scenarzystka, dziennikarka, absolwentka dziennikarstwa i kulturoznawstwa na UAM oraz reżyserii w PWSFTiT w Łodzi. Autorka reportaży społeczno-kulturalnych publikowanych we „Wprost” i Tygodniku Pracy Twórczej „Radar”. Jej dokonania artystyczne to przede wszystkim filmy dokumentalne i widowiska telewizyjne, których bohaterem jest Lublin albo osoby związane z Lublinem. Filmy Ziółkowskiej były wielokrotnie nagradzane i pokazywane na specjalnych projekcjach i festiwalach w Polsce i za granicą. Były i są emitowane w stacjach telewizyjnych. Realizuje program kulturalny Afisz. Jest autorką reportaży i relacji z ważnych lubelskich festiwali. Laureatka nagród i stypendiów. Autorka widowisk baletowych i spektakli. Autorka publikacji i artykułów naukowych, jurorka, instruktorka warsztatów medialnych i filmowych, opiekunka kilkudziesięciu filmów studenckich.

2 odpowiedzi na “Gala Kultury wyrzucona z Filharmonii. „Nieprzewidziane awarie” czy kara za byłego dyrektora?”

  1. Komisja Kultury pisze:

    „Projekt uchwały o fuzji nie przechodzi przez żadne komisje, we wtorek zagłosują nad nią radni.”

    To nieprawda. W poniedziałek uchwała dot. połączenia instytucji będzie przedmiotem obrad Komisji Kultury.

    https://www.lubelskie.pl/aktualnosci-sejmik/harmonogram-posiedzen-komisji-59/

  2. Wieniawski się wstydzi za Was... pisze:

    Przecież bardzo wyraźnie widać rozgrywkę Marszałka i dyrektorki TM… A teraz okazuje się, że nawet pomysł sobie *pożyczyła”… Wstyd na cały kraj… Tylko te osoby nie znają wstydu.. Wiedza o tym min niektórzy w Szczecinie itd…
    Bardzo dobrze pasuje tu tekst Lady Pank

    „A teraz siódme niebo nam się dzieje
    Bajeczny nastał czas
    Wiadomo, wszyscy k…y i złodzieje
    Nie wyłączając nas”

    Tak właśnie władza rozkrada pieniądze społeczeństwa

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

4 minuty czytania

02.10.2024

Lublin zyska 131 mln zł, ale prezydent Żuk i tak będzie emitować nowe obligacje

Lubelski Ratusz cieszy się z dodatkowych pieniędzy, jakie z budżetu…

9 minut czytania

13.09.2024

„Lider wśród liderów”. Tyle certyfikatów co Lublin nie kupiło żadne inne miasto

91 tys. zł wydał już Urząd Miasta na certyfikaty, które…

5 minut czytania

02.09.2024

„Kpina z pasażerów” i „cała Polska się z nas śmieje” czyli nowy rozkład jazdy w Lublinie

Miała być wielka rewolucja – jest wielkie rozczarowanie. – W…

6 minut czytania

31.08.2024

Fundusz swojaków. Radny Polski 2050 dostał dyrektorską posadę. To kolejny polityk koalicji w tej instytucji

Paweł Kurek, radny sejmiku województwa lubelskiego, z wykształcenia nauczyciel, to…

4 minuty czytania

30.08.2024

Urząd jak „folwark zwierzęcy”. Najpierw dyrektor zatrudniał, teraz zwalnia grupowo

Związany z Suwerenną Polską dyrektor biura geodezji w Lublinie ma…

5 minut czytania

07.08.2024

Przechowalnia Plus. Bezrobotni z PiS znaleźli posady u marszałka

Województwo lubelskie stało się idealnym miejscem na przeczekanie gorszych czasów…

6 minut czytania

01.08.2024

Stare wycięto, nowe nie przeżyły mimo podlewania. „Dworzec Lublin to patelnia bez zieleni”

Miasto wymieni graby posadzone w donicach przed budynkiem dworca PKP.…

7 minut czytania

27.07.2024

Kto przyszedł ten wywalczył. O 141 drzew mniej, za to chodniki przy Samsonowicza będą wszędzie

Dyrektor Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego zapewnia, że urzędnicy „wkładają…