Wesprzyj Kontakt

2 minuty czytania  •  17.11.2022 08:58

Fundacja Wolności: Od 10 lat patrzymy władzy na ręce

Fundacja Wolności, od lewej: Oliwia Cieślik, Radosław Grudzień, Joanna Gierak, prezes Krzysztof Jakubowski z nagrodą Złoty Parasol NGO, Danuta Kowalska, Zbigniew Kopeć

Udostępnij

Rozmowa z Krzysztofem Jakubowskim, założycielem i prezesem Fundacji Wolności.

Fundacja Wolności obchodzi dziesiąte urodziny. Od tylu lat patrzy na ręce lokalnym urzędnikom i samorządowcom oraz pokazuje mieszkańcom, jak mogą wpływać na to, co dzieje się w Lublinie.

Jakie wydarzenie – a może wydarzenia – sprawiły, że powstała Fundacja Wolności?

To nie było jedno wydarzenie. Zawsze interesowały mnie sprawy publiczne. Studia – politologię – skończyłem z głową nabitą ideami na temat demokracji, partycypacji… Tymczasem okazało się, że w samorządzie, tak jak w kraju, naprawdę nie rządzi „suweren”, czyli obywatele, ale politycy. Od 10 lat staramy się to zmieniać.

W jaki sposób?

Rocznie fundacja składa ponad 200 wniosków i zapytań o udostępnienie informacji publicznej i ma kilkanaście spraw sądowych o dostęp do informacji. To przed sądem udowodniliśmy, że Miejska Korporacja Komunikacyjna jest spółką miejską. Po naszej skardze sąd ukarał grzywną w wysokości 1 000 zł Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska. W większości przypadków po takich sprawach urzędy zaczęły chętniej udzielać informacji.

Prowadzimy monitoring realizacji obietnic wyborczych prezydenta Lublina (kontraktdlalublina.pl) oraz badamy aktywność lubelskich radnych. Efektem tego ostatniego jest wzrost zaangażowania radnych w swoją pracę – dzięki temu np. radni składają więcej interpelacji, a mieszkańcom łatwiej się z nimi skontaktować. Pięć lat temu stworzyliśmy jawnylublin.pl. To portal informacyjny dla mieszkańców Lublina, na którym piszemy o ważnych sprawach (finanse miasta, lokalna polityka, wpływ mieszkańców na zarządzanie miastem).

Trawestując klasyka: można zobaczyć efekty?

Wspomniałem już o motywowaniu radnych do bardziej wytężonej pracy, ale jest jeszcze jeden budujący efekt. Kiedyś jeden z urzędników na kierowniczym stanowisku w urzędzie stwierdził, że odkąd nasza fundacja doprowadziła do upublicznienia rejestru umów, to on teraz dwa razy się zastanawia się zanim podpisze umowę – czy jej zawarcie jest racjonalne, kwota odpowiednia, itp. Bo wie, że Fundacja Wolności albo ktokolwiek inny może sprawdzić tę umowę. To taka „profilaktyka”, w ramach której urzędnicy sami się pilnują. Sami uważają na to, żeby przestrzegać prawa, bo „w każdej chwili Fundacja Wolności może o to zapytać”. Mam nadzieję, że kiedyś będą tego pilnować po prostu dlatego, że prawo obowiązuje wszystkich. I to będzie najlepszy efekt naszej pracy.

Fundacja Wolności, 10 lat Fundacji Wolności, 10 lat FW

Ty też możesz do nas dołączyć! Wejdź na fundacjawolnosci.org i zobacz, jak się zaangażować.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

7 minut czytania

14.03.2025

Od awarii rurociągu do katastrofy budowlanej. Była kamienica, jest parking

Woda pochodząca „najprawdopodobniej” z awarii sieci wodociągowej wypłukała lessowy grunt…

24 minut czytania

08.03.2025

„To było jak budowanie piramidy”. Janusz Palikot i wystawne życie na koszt innych

– Ja sam dość późno zorientowałem się, że to wcale…

12 minut czytania

04.03.2025

Personalne roszady w WOK i skansenie. Urzędnicy meblują, pracownicy płaczą

Ona zajmowała dyrektorskie stanowiska w Muzeum Wsi Lubelskiej, on kierował…

5 minut czytania

28.02.2025

Caritas wreszcie przekazał szpitalowi pomoc z publicznej zbiórki. Zajęło mu to prawie pięć lat

Miał być respirator za 105 tys. zł, były koce i…

9 minut czytania

27.02.2025

„Bezkosztowa delegacja” marszałka i bardzo kosztowna promocja województwa w PKOl

Największe dotacje na sport trafiają tam, gdzie aktualnie szefuje Radosław…

8 minut czytania

25.02.2025

Miasto woli płacić miliony na wynajem niż zbudować własny biurowiec

10,5 mln złotych rocznie płaci lubelski Ratusz za wynajem powierzchni…

7 minut czytania

22.02.2025

Deweloperom miliony, a parafii tysiące. Komu i ile płaci miasto za wynajem na cele oświatowe

6,7 mln złotych wydał w zeszłym roku Urząd Miasta Lublin…

9 minut czytania

18.02.2025

Kurator oświaty wskazuje winnego, ale prokuratura śledztwo umarza. Nauczyciel: „Bałem się linczu”

Najpierw był dramatyczny list rodziców do lubelskich mediów i błyskawiczna…