4 minuty czytania • 27.12.2024 10:49
Fakty i mity o pensjach prezesów lubelskich spółdzielni mieszkaniowych
Udostępnij
O wysokich pensjach prezesów spółdzielni mieszkaniowych krążą legendy. Sprawdziliśmy, ile rzeczywiście zarabiają prezesi największych lubelskich spółdzielni mieszkaniowych.
Sprawą jawności wynagrodzeń prezesów spółdzielni mieszkaniowych zajmował się nawet Sąd Najwyższy. – Pełnienie funkcji prezesa zarządu spółdzielni mieszkaniowej może być uznane za działalność publiczną, o ile zainteresowanie jego osobą wynika z pełnionej przez niego funkcji, a nie np. sposobu prowadzenia się w życiu osobistym – stwierdził SN w wyroku z 12 września 2001 (sygn. V CKN 440/00).
Co to oznacza? Członek spółdzielni mieszkaniowej ma prawo uzyskać informację o tym, ile zarabia prezes. Najczęściej na pensję prezesa i pozostałych członków zarządu spółdzielni mieszkaniowej składają się: wynagrodzenie zasadnicze, dodatek stażowy oraz dodatek funkcyjny. W większości spółdzielni prezesi dostają też premie kwartalne i nagrody roczne.
Nie brakuje głosów, że płace prezesów powinny być uzależnione od efektów ich pracy.
– Stała część (tzw. zasadnicze) powinno być statutowo ograniczone do maksymalnie trzykrotności minimalnego wynagrodzenia. W części ruchomej członkowie zarządu niech zarabiają jak najwięcej, ale wtedy gdy uda im się zmniejszyć koszty działalności, zwiększyć przychody czy pozyskać środki zewnętrzne na działalność inwestycyjną – uważa Zbigniew Schneider, aktywny członek spółdzielni mieszkaniowej „Czuby”.
Gorące stołki w spółdzielni mieszkaniowej Czuby
Zaledwie rok wytrwał na stanowisku nowy zarząd SM „Czuby”, wybrany w 2023 roku. To jedna z największych w Lublinie spółdzielni mieszkaniowych, która zatrudnia prawie 190 osób. To właśnie wysokie wynagrodzenia członków poprzedniego zarządu były jednym z powodów ich odwołania. Według naszych ustaleń w 2020 roku prezes tej spółdzielni zarabiał miesięcznie 15 120 zł brutto (ze wszystkimi dodatkami), a wiceprezesi po 13 125 zł. Mieli też prawo to premii kwartalnej w wysokości 15 proc., miesięcznego wynagrodzenia. W ubiegłorocznej zmianie członków zarządu ich wynagrodzenia nieco spadły.
Pod koniec sierpnia rada nadzorcza nie zgodziła się na przedłużenie umów o pracę z wszystkimi członkami zarządu. W efekcie złożyli oni rezygnację z zajmowanych stanowisk. Prezes Marta Brożyna i jej zastępcy: Jarosław Jagitka i Tomasz Buda swoje funkcje pełnili tylko rok.
11 września rada nadzorcza spółdzielni oddelegowała swojego przewodniczącego Konrada Gładosza, do pełnienia funkcji prezesa – do czasu wyboru nowego zarządu. Rada zawarła z nim umowę zlecenie na kwotę 3750 zł brutto miesięcznie. Na tym samych zasadach pełniącymi obowiązki wiceprezesów zostali Leszek Antoniewski i Sylwia Zubrzycka.
Do 16 grudnia można było zgłaszać się w konkursie na stanowisko prezesa zarządu spółdzielni. Zgłosiło się 15 osób. 9 stycznia rada nadzorcza ma spotkać się z kandydatami, którzy spełniają wymogi formalne.
SM Nałkowskich – trzy razy więcej dla prezesa
O ubiegłorocznej zmianie zarządu w Spółdzielni Mieszkaniowej im. W.Z. Nałkowskich już pisaliśmy. W 2023 roku średnie pobory członków zarządu spółdzielni wynosiło 10 182 zł brutto (zarząd jest trzyosobowy). Jesienią ubiegłego roku rada nadzorcza uchwaliła nowy regulamin wynagradzania. Na jego mocy prezes zarządu zarabia do trzykrotności średniego miesięcznego wynagrodzenia pracowników spółdzielni. W ub. roku spółdzielnia zatrudniała 48 pracowników na łącznie 44,9 etatu. Ich przeciętne wynagrodzenie wynosiło 5 473 zł miesięcznie. To znaczy, że wynagrodzenie prezesa spółdzielnie nie może przekraczać 16 419 zł brutto. Ponadto raz na kwartał rada nadzorcza może przyznać premię uznaniową (do 33 proc. wysokości wynagrodzenia), a raz w roku nagrodę w wysokości 10 proc. rocznych poborów.
W PSM „Kolejarz” zarząd bez premii
Na wynagrodzenie członków zarządu Pracowniczej Spółdzielni Mieszkaniowej „Kolejarz” składa się wynagrodzenie zasadnicze (obecnie ok. 10-13 tys. zł brutto miesięcznie), dodatek stażowy (do 20 proc. wynagrodzenia zasadniczego) oraz dodatek funkcyjny (500-700 zł). W ubiegłym roku rada nadzorcza zlikwidowała możliwość przyznawania kwartalnych premii dla członków zarządu, podnosząc jednocześnie wynagrodzenie zasadnicze.
Aaaa prezesa spółdzielni zatrudnię
Prezesa zarządu od półtora roku poszukuje Spółdzielnia Budowlano-Mieszkaniowa „Choiny”. W jej zasobach jest 257 mieszkań, 455 segmentów jednorodzinnych i 147 garaży.
W maju br. rada nadzorcza oddelegowała do pełnienia obowiązków prezesa zarządu swoją członkinię, Elżbietę Gulańczyk – za 5 tys. zł brutto miesięcznie na umowę zlecenie do połowy przyszłego roku. Wiceprezesem na ten sam okres została oddelegowana Bożena Chmiel (2500 zł brutto miesięcznie). Co ciekawe, w obydwu przypadkach jest to już kolejny raz, kiedy powierzono tym osobom pełnienie funkcji w zarządzie.
Im mniejsza spółdzielnia, tym niższe płace zarządu. Spółdzielnia Mieszkaniowa Klakson w 2022 roku szukała prezesa zarządu, oferując wynagrodzenie między 5-6 tys. zł miesięcznie brutto za pracę na pełen etat (pozostali członkowie zarządu otrzymują ryczałt 230 zł miesięcznie, pod warunkiem obecności na posiedzeniu). Spółdzielnia zatrudnia jeszcze 5 pracowników.
Większość spółdzielni nie ujawnia wysokości zarobków swoich prezesów i członków zarządu. O takie informacje mogą zabiegać członkowie spółdzielni, m.in. w oparciu o przytoczony na początku tekstu wyrok Sądu Najwyższego.
Artykuł powstał w ramach projektu „Samorząd w rękach Seniorów”, dofinansowanego ze środków Programu Wieloletniego na rzecz Osób Starszych „Aktywni+” na lata 2021–2025, edycja 2024.

SM Czechów poprosimy
U nas w Lubartowie za to na bogato.
Autor artykułu lakonicznie i bardzo ogolnikowo omawia sprawy wynagrodzeń w PSM Kolejarz, gdy tymczasem szeroko i szczegółowo rozpisuje się o innych lubelskich spółdzielniach. Dlaczego ? Jest członkiem Rady Nadzorczej w PSM Kolejarz i sprawy tej spółdzielni są mu najlepiej znane…
A w SM Rudnik bizancjum jak za dawnych czasów.
Schneider? To ten krzykacz, dzięki któremu mieszkańcy watykańskiej sądzili się za spółdzielnią o kilka groszy (za m2) podwyżki na fundusz remontowy, a teraz muszą zapłacić grube tysiące kosztów sądowych? Więcej takich 'aktywnych’ członków, to nie braknie Wam tematów na kolejne artykuły 😉
A jak tam procesy ludzi reprezentowanych przez p. Schneidera w sporze z sm czuby? Coś wygrane, czy nadal ludzie oszczędzają kilka groszy za m2 funduszu remontowego, ale muszą płacić grube koszty sądowe?
To co wyprawia spółdzielnia Rudnik to wóła o pomste do nieba wolna amerykanka robią co chcą tu należy im się gruntowną kontrola wyższych wladz
Na przykładzie SM Nałkowskich – fundusz wynagrodzeń wynosi ok. 250k, a liczba lokali mieszkalnych to 2.686, czyli na jeden lokal wychodzi 93 zł.
To może być równie za dużo (w przypadku, gdy te 45 etatów to tylko biurwy), albo w granicach rozsądku (w przypadku, gdy te 45 etatów obejmuje też „fizoli”, typu osoby sprzątające, czy konserwatorzy urządzeń).
Oczywiście obciążenia generowane przez zarząd per se to są sprawy groszowe w przeliczeniu na liczbę mieszkańców i nie ma większego sensu akurat tu szukać oszczędności.
Żeby lepiej ocenić ekonomikę działania SM, potrzeba więcej informacji.
Przydałoby się też porównanie wysokości opłat eksploatacyjnych, także w relacji do dewelo-kurników zarządzanych przez wspólnoty.
A czy nie dociera do was, że łamiecie prawo? Spółdzielnia jest dobrowolnym zrzeszeniem jej członków, a majątek spni jest prywatnym majątkiem jej członków. Najwyższy organ to Walne Zgromadzenie i to ono decyduje o wszystkim. Między walnymi reprezentuje je Rada Nadzorcza. Jest Statut. Nie dbacie o swoje, to pretensje do kogo? Radę wybieracie spośrod siebie. Jak wybieracie, tak macie. Jesli pozwalacie, aby wam własne dxieci podskakiwały, wspolmałżonkowie się puszczali itd. to do kogo i o co pretensje? Nie idziesz na Walne? To pretensje do siebie. A publikować spraw wewnętrznych bez zgody wszystkich nie wolno. Myśleć! To nie boli.
Lsm gdzie oaza i inne
Kolejne drzewo zostało zerżnięte z Montażowej, które nie powinno być, według dokumentacji… miasto teoretyczne
.
A poza tym, Google Street View dodało nowe zdjęcia z jesieni 2023 i z lipca 2024.
Można sobie porównać, ile drzew zerżnięto od momentu ostatniej aktualizacji kwiecień 2021… Mełgiewska 6, rzeź pod market dokładnie rok temu, Zwiazkowa i wieke innych.
Fatalny prezydent = fatalne zarządzanie ekosystem miejskim
Szanowny Panie Jakubowski! Czy to przypadkiem nie pański ojciec był przez krótki okres prezesem sp-ni Czuby ? Myślę, że wynagrodzenia zarządów spółdzielni nie są głównym problemem. Proszę zwrócić uwagę jak wiele osób decyzyjnych w spółdzielniach jest w wieku emerytalnym i jak niewiele im się chce. Prezes SM Czuby ma blisko osiemdziesiąt lat i ponad trzydzieści lat prezesuje nam. Gdy spytano go jak długo jeszcze,odpowiedział „dopoki mnie nie wywalą”. Podobnie w Administracjach Osiedli. Tu widzę problem. Wygodnie się dziadkom siedzi na stolkach.
Artykuł jak pod zamówienie. Brakuje reszty spółdzielni, no i realnie, to powinna być tabelka (albo link do takowej), a nie lanie wody czy innego siana, z przeróżnymi proporcjami. Chcecie być uważani za rzetelnych, to weźcie się do roboty. No chyba, że jak ktoś powyżej wspomniał, prawo na to nie pozwala.
Ten moloch na zdjęciu to jakie osiedle? Widok jakby kojarzę, ale nie pamiętam skąd.
Jestem zdziwiona,że nikt nie pisze o RSM ,Motor, czysz to była najlepsza Spółdzielnia?? Nie prawda ,!!!
W Radzie Nadzorczej są w większości dawni prezesi spółdzielni wynagrodzenie ich za rok 2023 wynosiło około 330000zł.,a Zarządu to wielki znak zapytania.
Nie ma porządnych altan śmieciowych,w lecie jest okropny smród ,zadbana szczególnie jest ul.Daszyńskie najgorzej jest ul.Niepodległości1 przez altanę śmieciową przechodzą mieszkańcy ,aby wyjść po zakupy czy do lekarza.
Parking dla samochodów jest tak zlokalizowany,że światła aut świecą w oknna.Na drodze pożarowej parkują samochody,a spółdzielnia nic z tym nie robi.
KRZYSZTOFIE JAKUBOWSKI JAKO MIESZKANAKA OSIEDLA KRUCZKOWSKIEGO WZYWAM DO NATYCHMIASTOWEGO SPROSTOWANIA TEGO CO PISZA W TEJ GAZECIE. NIE ZABRALISCIE ZADNEJ PREMII A WLICZYLISCIE JA W COMIESIECZNE WYNAGRODZENIE PROSZE PRZESTAC OSZUKIWAC LUDZI‼️ A MY DRODZY PAŃSTWO JEDEN CEL WALNE ZGROMADZENIE I NIE UDZIELANIE ABSOLUTORIUM ZADNEMU Z TYCH LUDZI, KTORZY DZIS W WIEKSZYM STOPNI DZIALAJA DLA SIEBIE NIE DLA NAS MIESZKANCOW
Też uważam, że przydałoby się aby wszystkie dane ze spółdzielni lubelskich podać w jakiejś tabeli dla wiedzy mieszkańców.
Czy możecie to Państwo uczynić?? Jeśli będzie taki artykuł to gwarantuję wpisanie Państwa krs do rozliczenia rocznego i zachęcę parę innych osób. Pozdrawiam.