Drzewo roku: nie z Lublina, ale zgłoszone przez mieszkańców Lublina

Konkurs na drzewo roku to konkurs, który promuje wartościowe drzewa jakie? – Nie szukamy drzew najstarszych, najwyższych, najgrubszych, najpiękniejszych, ani najrzadszych. Szukamy drzewa najbardziej kochanego, drzewa z opowieścią, drzewa, które pobudza wyobraźnię i jednoczy ludzi – czytamy na stronie organizatorów. W bieżącym roku Biuro Miejskiego Architekta Zieleni zgłosiło dąb rosnący w pasie zieleni na ul. Bohaterów Monte Cassino. Drzewo ma ok. 75 lat i 275 cm obwodu. W 2019 roku drzewo uzyskało tytuł Skarbu Kultury Przestrzeni. Po tym wydarzeniu urzędnicy wszczęli procedurę, które ma objąć drzewo ochroną. Ma zostać pomnikiem przyrody.

Jak czytamy w zgłoszeniu: Cudem ocalały dąb rośnie na pasie zieleni ruchliwej ulicy. Jedyne drzewo, które pozostało po budowie, a później przebudowach ulicy Bohaterów Monte Cassino w Lublinie, rośnie równomiernie i jest w dobrej kondycji zdrowotnej. Ma również piękną regularną koronę. Liczne ingerencje w infrastrukturę otaczającą drzewo nie spowodowały uszkodzeń.

Do głosowania na drzewo zachęcał Ratusz, radni, ale także poszczególni mieszkańcy. Niestety do sukcesu zabrakło 250 głosów. Z jednej strony – to dużo. Z drugiej ponad 7000 osób zagłosowało na lubelskie drzewo! Trzecie na podium drzewo dostało niecałe 2000 głosów. – Ten imponujący wynik jest kolejnym dowodem na to, że dla mieszkańców i mieszkanek Lublina drzewa stanowią ogromną wartość i ważny element miejskiej tkanki. Zwłaszcza w trakcie trwającej fali upałów. Cieszy zaangażowanie Urzędu i niektórych radnych w promocję drzewa. Mam tylko nadzieję, że nie jest to wyłącznie próba poprawy wizerunku nadszarpniętego licznymi decyzjami skutkującymi ubytkiem drzew i terenów zielonych w mieście – komentuje wyniki Krzysztof Gorczyca z Towarzystwa dla Natury i Człowieka.

Na otarcie łez pozostaje sukces mieszkańców Lublina: Tomasza Niechoda i Agnieszki Aleksiejczuk, którzy zgłosili zwycięskie drzewo. Jakie? Chodzi o inny dąb, nazywany strażnikiem puszczy. Rośnie w gminie Narew w województwie Podlaskim. Jest dużo starszy od lubelskiego drzewa, bo ok. 400 lat, wysokość 13 m a obwód ok. 700 cm. Zwycięskie drzewo jest jednym z przedstawicieli olbrzymich i wyjątkowych drzew zlokalizowanych w Puszczy Białowieskiej.

Konkurs Drzewo Roku jest częścią prowadzonego od 2003 roku programu edukacji ekologicznej Klubu Gaja. Więcej o konkursie można przeczytać na www.drzeworoku.pl.

Pod informacją o wynikach konkursu pojawiło się wiele komentarzy o znikających głosach. 11 minut po północy Lublin prowadził i miał 7411 głosów. W oficjalnych wynikach „wyparowało” 281 głosów. Jedna z internautek zachowała nawet zrzut ekranu…

Głos w tej sprawie zabrał nawet radny Marcin Bubicz.

Poprosiliśmy organizatorów o wyjaśnienie tej kwestii

Zgodnie z Regulaminem głosowania na Drzewo Roku (znajdującym się na stronie www.drzeworoku.pl w zakładce REGULAMIN), Organizator konkursu (Klub Gaja) ustalając wynik głosowania, usunął łącznie 780 głosów, w tym 257 głosów oddanych na drzewo Dąb z Lublina. Działanie Organizatora jest zgodne z Regulaminem i dotychczasową praktyką stosowaną w poprzednich edycjach konkursu w celu zapewnienia uczciwego przebiegu głosowania i prawidłowego ustalenia wyniku konkursu.
Weryfikacja głosów.  W trakcie całego konkursu jak również po jego zakończeniu organizator zastrzega sobie prawo do usuwania głosów, które zostaną uznane za oddane w nieuczciwy sposób.  Niedozwolone praktyki:
– głosowanie przy użyciu robotów internetowych,
– używanie narzędzi do tworzenia tymczasowych adresów e-mail,
– używanie generatorów adresów e-mail,
– używanie wielu adresów e-mail prowadzących do jednej skrzynki e-mail np. [email protected] i [email protected] lub [email protected] i [email protected]), w takich przypadkach zostanie uznany tylko jeden głos,
– tworzenie sztucznych adresów email w ramach własnej domeny internetowej.

koordynatorka konkursu Drzewo Roku Jolanta Migdał, Klub Gaja