Wesprzyj Kontakt

2 minuty czytania  •  30.03.2023 11:17

Dieta za nieobecność? Fundacja Wolności składa wniosek o zwrot nienależnych diet

Udostępnij

Jak otrzymać dietę za posiedzenie, na którym się nie było? Wystarczy napisać sobie usprawiedliwienie, a nieobecność na sesji lub komisji Rady Miasta uzasadnić „wypełnianiem obowiązków radnego”. A wszystko zgodnie z prawem (uchwałą), które właśnie zakwestionowała Fundacja Wolności.

Gdyby tak można opuścić kartkówkę, nieobecność usprawiedliwić godnym reprezentowaniem szkoły na kulturalnie spędzonych wagarach i… dostać chociaż trójkę – marzą uczniowie. Niedorzeczne? Ale przecież według statutów wielu szkół najważniejsze obowiązki ucznia to uczęszczanie na zajęcia, ale też godne reprezentowanie szkoły na zewnątrz… Lubelscy radni raczej „lubią to”.

Jakie obowiązki ma radny?

Miejscy radni też mają obowiązki. Należy do nich obecność na sesjach i komisjach, za co pobierają diety. Tylko że radni lubelscy diety pobierają także za posiedzenia, na których nie byli. Otóż według uchwały w sprawie wysokości diet dla radnych Rady Miejskiej w Lublinie dieta radnego nie ulega zmniejszeniu mimo nieobecności na posiedzeniu komisji lub sesji, jeżeli ta nieobecność jest spowodowana „wykonywaniem obowiązków w sprawach związanych z funkcją pełnioną w samorządzie terytorialnym”. To jedno z ulubionych usprawiedliwień lubelskich radnych. Uchwała umożliwia pobieranie diety także w sytuacji, gdy w danym miesiącu nie odbywa się żadne posiedzenie rady i jej komisji.

„Wypełnianie obowiązków radnego” to najbardziej lubiane przez radnych usprawiedliwienie nieobecności

Fundacja Wolności nie zgadza się z tym zapisem. Właśnie złożyła wniosek o jego wykreślenie oraz zwrot nienależnie wypłaconych diet w tej kadencji. „Radny jest obowiązany brać udział w pracach rady gminy i jej komisji oraz innych instytucji samorządowych, do których został wybrany lub desygnowany” – czytamy w ustawie o samorządzie gminnym. Fundacja stoi na stanowisku, że to jest głównym obowiązkiem radnego, a zapis lubelskiej uchwały jest nieprecyzyjny i nie powinien być podstawą do wypłacania diet.

FW: zwrot nienależnych diet to wielotysięczne oszczędności

Dieta nie jest wynagrodzeniem, a jedynie zwrotem kosztów – zwraca uwagę Fundacja i przypomina, że wskazuje na to też orzecznictwo polskich sądów. „Wyroki sądów jasno wskazują, że obecnie obowiązujące rozwiązania prawne dotyczące diet radnych w mieście Lublin są niezgodne z obowiązującym prawem” – czytamy we wniosku.

Jak wyliczyła Fundacja Wolności, w listopadzie i grudniu 2022 roku lubelscy radni 11 razy usprawiedliwiali swoje nieobecności na posiedzeniach komisji. Za każdym razem tłumaczyli je obowiązkami wynikającymi ze sprawowania mandatu radnego. Mimo to nie została im potrącona dieta (o 15%, czyli ok. 625 zł zgodnie z treścią uchwały). „Przez te dwa miesiące radni otrzymali więc nienależnie 6 881 zł. W skali roku oszczędności mogą sięgnąć ok. 35 tys. zł” – podsumowują autorzy wniosku.

A przecież, inaczej niż miastu, radnym pieniędzy raczej nie brakuje

Pozytywnego przykładu lubelska Rada Miasta może szukać chociażby w Białej Podlaskiej. Tam usprawiedliwienia nieobecności radnych nie mają żadnego znaczenia. „Bez względu na powód, nieobecność na posiedzeniach rady i jej komisji powoduje potrącenie diety” – podkreślają wnioskodawcy.

BialaPodlaska-diety-radnych-styczen-2023


Wniosek FW w sprawie diet wypłacanych lubelskim radnym można znaleźć na stronie Fundacji.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

8 minut czytania

06.02.2025

Radna donosi na policję na tajemniczego tropiciela. Przy okazji wpędza w kłopoty strażnika miejskiego

„Czy to jakiś psychopata, czy osoba nasłana, by mnie śledzić?”…

5 minut czytania

04.02.2025

Lex deweloper przy Wojciechowskiej w opałach. Polfa protestuje, sąd uchyla decyzję środowiskową

Nie ma zielonego światła dla budowy potężnego osiedla na 662…

4 minuty czytania

03.02.2025

Potężny lex deweloper przy Wojciechowskiej. Nawet 662 mieszkania i 9-piętowy blok

Z dotychczasowych „lexdeweloperów” w Lublinie ten wyróżnia się rozmachem. Spółka…

4 minuty czytania

29.01.2025

Kolejna bolesna lekcja o wolności słowa dla radnego Chodunia. „Niedopuszczalna próba tłumienia krytyki prasowej”

Piotr Choduń, szef klubu radnych prezydenta Krzysztofa Żuka, rzucił oskarżenia…

5 minut czytania

26.01.2025

Znowu mało przyjemne pismo. Przewodniczący Choduń dostał drugi list po tym jak poskarżył się na Jawny Lublin

Narodowy Instytut Wolności odpowiada szefowi klubu radnych prezydenta Żuka i…

6 minut czytania

22.01.2025

Przy Filaretów stanie duży blok i dom studencki. Za inwestycją stoi spółka ze stajni Piotra Kowalczyka

Ratusz dał zielone światło na zabudowę atrakcyjnego terenu przy ul.…

4 minuty czytania

13.01.2025

„Manipulacje” i „działania odwetowe”. Watchdog Polska bezlitosny dla szefa klubu prezydenta Żuka

„W demokracji to media mają prawo, a nawet obowiązek, kontrolować…

10 minut czytania

10.01.2025

Było przedszkole i zielony zakątek. Jest deweloper i rzeź ostatnich dużych drzew na Starym Mieście

Piły na lubelskim Starym Mieście zawyły tuż przed Bożym Narodzeniem.…