4 minuty czytania • 25.06.2024 07:07
Coś więcej niż grządka. Miasto szuka chętnych na ogrody społeczne
Udostępnij
Urząd Miasta Lublin nadal czeka na zgłoszenia osób zainteresowanych założeniem ogrodu społecznego na terenach należących do miasta. Zainteresowanie jest spore. – Jedna z osób badała możliwość zorganizowania ogrodu dla kilku przedszkoli, znajdujących się na obszarze jednej z dzielnic – słyszymy w Ratuszu.
– Pracownicy Biura Partycypacji odebrali wiele telefonów od mieszkanek i mieszkańców zainteresowanych ogrodami. Niektórzy po raz pierwszy usłyszeli o ogrodach społecznych i chcieli dopytać o szczegóły. Inni już ogrody prowadzą wspólnie z sąsiadami i rozważają dołączenie ich do sieci miejskiej – informuje Joanna Stryczewska z biura prasowego w Kancelarii Prezydenta Miasta Lublin
– Dzwonią zarówno indywidualne osoby i przedstawiciele stowarzyszeń – dodaje, pytana o to, kogo najbardziej zainteresował ten projekt. – Jedna z osób badała również możliwość zorganizowania ogrodu dla kilku przedszkoli, znajdujących się na obszarze jednej z dzielnic.
Z Zielonego Budżetu
Ogrody społeczne to jeden z projektów tegorocznej edycji Zielonego Budżetu (z 41 pomysłów mieszkańców przez sito oceny formalnej przeszło 21, a do realizacji grupa ekspertów wybrała 11 – lista na końcu tekstu). Gdy pod koniec marca ogłaszano wyniki VII ZB (i konsultacje społeczne w temacie ogrodów) urzędnicy zapowiadali, że „lubelski system ogrodów społecznych” zostanie zaprezentowany na początku maja. Sprawa się jednak przedłużyła i wiele wskazuje na to, że pierwsze plony takie ogródki dadzą dopiero w przyszłym roku.
– Teraz jest dobry czas na to, by przygotować podłoże. Choć nie podcinamy skrzydeł, może się udać jeszcze nawet w tym sezonie, wiele zależy od państwa zaangażowania – słyszymy w Biurze Partycypacji Społecznej gdy pytamy o to jak szybko można taki ogród sobie założyć.
Warunków do spełnienia nie jest wiele. „Komitet założycielski” musi liczyć co najmniej trzy osoby (może to być też szkoła, instytucja kultury, fundacja, stowarzyszenie czy inna organizacja pozarządowa). Trzeba znaleźć odpowiedni teren na swojej dzielnicy – powinna być to działka miejska (a jeśli prywatna to pod warunkiem zgody właściciela). Teren ten powinien być otwarty dla wszystkich (lub otwierany w określonych godzinach).
– Miasto nieodpłatne użycza teren na ogród i oferuje pomoc merytoryczną przy jego zaprojektowaniu – dodaje Joanna Stryczewska. – W późniejszych etapach Biuro Partycypacji Społecznej zorganizuje wspólne spotkania, aby wzajemnie dzielić się doświadczeniami i wiedzą.
ROD i Rusałka
Temat nie jest w Lublinie nowy. Choć lubelski Ratusz wzorował się na doświadczeniach urzędników z Zarządu Zieleni Miejskiej w Krakowie, to takie inicjatywy już w naszym mieście były. Kilka lat temu ogrody społeczne na terenie ROD Podzamcze zakładały Warsztaty Kultury. Swoją własną grządkę można też było mieć w Rezerwacie Dzikich Dzieci (obecnie przenoszony z terenu kościoła na Rusałkę).
Mieszkańcy miasta zainteresowani uprawą warzyw lub kwiatów mogą się zgłaszać do Biura Partycypacji Społecznej (tel. 81 466 25 63, e-mail: [email protected]). Nawet wówczas gdy nie mają wybranego terenu lub wiedzy do kogo on należy. Urzędnicy wydziału mieszczącego się w Pałacu Parysów mają mapę możliwych lokalizacji. Jak informują – pierwsze zgłoszenia już są: z Ponikwody, Sławinka czy Dziesiątej.
Zielony Budżet 2024 „Naturalnie, w mieście!”
- Rewaloryzacja i zwiększenie bioróżnorodności ostoi biologicznej w obrębie Parku Centralnego na Felinie (ZB2024-2). Teren ten pełni funkcję naturalnej strefy pomiędzy istniejącą zabudową i zapewnia połączenie nowo powstającej zabudowy mieszkaniowej z Parkiem Centralnym.
- Utworzenie naturalistycznego Parku Helenów na Sławinku (ZB2024-4). Jest to dziki zagajnik cieszący się dużym uznaniem.
- „Zielony tunel” na ścieżce rowerowej (ZB2024-9). Fragment terenu zieleni wzdłuż ścieżki rowerowej nad Bystrzycą, na odcinku pomiędzy ul. Krochmalną, a metalową kładką przez rzekę.
- Zagajnik przy ul. Jakubowickiej (ZB2024-10). Teren zieleni spełnia funkcje wypoczynkowe i zapewnia kontakt z dziką przyrodą.
- Realizacja koncepcji naturalistycznego zagospodarowania Wąwozu Pokolenia przy ul. Zana i ul. Nowomiejskiej (ZB2024-11). Dla tego obszaru przygotowano koncepcję zagospodarowania, która zakłada przeprowadzenie prac ogrodniczych, pielęgnacyjnych, a także urządzenie nowych miejsc odpoczynku.
- Naturalna rzeka – fragment Doliny Czechówki od ul. Głównej do al. Solidarności (ZB2024-13). Projekt dotyczy fragmentu doliny Czechówki na terenie Lublina o charakterze zbliżonym do naturalnej doliny rzecznej.
- Dzikość Miasta. Naturalny, dziki zakątek, miejska kotlina (ZB2024-14).Teren cenny z uwagi na występowanie rzadkich zbiorowisk roślinnych o dużym znaczeniu przyrodniczym. Najbardziej dostępny od strony ul. Nadbystrzyckiej.
- Park Bluszczowa i Natura (ZB2024-22). Teren o naturalnym charakterze z dziką przyrodą dostępny w środku osiedla dla mieszkanek i mieszkańców.
- Dziką ścieżką do Węglinka (ZB2024-24). Teren zieleni pomiędzy ul. Onyksową i ul. Granitową, poniżej ul. Węglinek. Trasa spacerowa przebiegająca wśród zagajnika – zadrzewień, krzewów i licznej roślinności zaroślowej, traw i roślin kwitnących w sezonie wiosenno-letnim.
- Mapa – przewodnik po Uroczyskach miejskich w Lublinie (ZB2024-35).
- Pniaki, kłody, próchnowiska – drugie życie drewna (ZB2024-41). Dwa ostatnie wnioski (ZB2024-35 i ZB2024-41) zostaną połączone i opracowane wspólnie. Publikacja będzie miniprzewodnikiem po wybranych w ramach Zielonego Budżetu miejscach i kompendium wiedzy o drugim życiu drzewa-drewna.
Panel Ekspertów, który oceniał projekty:
- dr hab. Ewa Trzaskowska,
- dr hab. inż. arch. Natalia Przesmycka prof. Politechniki Lubelskiej,
- mgr inż. Paweł Adamiec,
- dr inż. Adam Gawryluk,
- dr Dawid Soszyński
- pracownicy Wydziału Zieleni i Gospodarki Komunalnej i Biura Partycypacji Społecznej Urzędu Miasta Lublin.
Na zdjęciu: Jeden z ogrodów społecznych w Krakowie. (Fot. Zarząd Zieleni Miejskiej w Krakowie)
Zobaczymy za 2-3 lata, co wyjdzie z tego zielono-partycypacyjnego PR-u.
Typowe jest, że przy ogłaszaniu tego typu akcji jest dużo szumu, natomiast ich degrengolada czy upadek odbywają się w ciszy zakłócanej jedynie od czasu do czasu krytyczną publikacją w GJL, jeśli ktoś w Redakcji sobie przypomni, jak miało być, a jak wyszło.
No właśnie. Tyle było szumu wokół np. Budżetu Obywatelskiego, a teraz wszyscy mają na to wywalone. Wielu projektów w ogóle nie zrealizowano, inne już dawno uległy degradacji (np. wifi, które w zasadzie nie działa, kosze na śmieci, z których większość została zniszczona).
Zdecydowanie za mało takich społecznych tematów u was.
Nadchodzi koniec propagandy?
https://www.portalsamorzadowy.pl/komunikacja-spoleczna/koniec-propagandy-sukcesu-rzad-chce-zakazac-samorzadom-dzialalnosci-medialnej,553011.html
Kontynuując do mojego linku, to na profilu dworca również zero krytyki bo wszystko jest cenzurowane, czas ukrócić ten proceder