Wesprzyj Kontakt

9 minuty czytania  •  20.01.2025 18:19

Był Dom Aktora, jest pustka, będzie biurowiec. „To nóż wbity w plecy lubelskiej kulturze”

Udostępnij

Od 3,5 roku nie ma tam artystów, od 2 lat nie ma uchodźców i popularnego pubu. Dom Aktora nadal stoi pusty, i choć plan by wprowadzili się tam urzędnicy marszałka powoli się materializuje, to żal środowiska artystycznego za utratą miejsca, do którego pierwotnie przeznaczony był budynek przy ul. Radziszewskiego 2A jest nadal ogromny.

Jego historia sięga pierwszej połowy lat 70. Koncepcję opracował w 1972 roku architekt i urbanista Stanisław Bieńkuński. Pierwotnie miał służyć jako zaplecze socjalne dla budowlańców wznoszących powstający obok teatr dramatyczny. Szybko jednak pojawił się pomysł, by zamieszkali w nim aktorzy i kiedy w 1977 r. ukończono jego budowę funkcjonował już pod nazwą „Dom Aktora”.

Mieściły się w nim 24 niewielkie mieszkania o powierzchni od 26 do 35 mkw., z których korzystali aktorzy teatrów: Osterwy, MuzycznegoAndersena, oraz muzycy z Filharmonii Lubelskiej. Przez lata, budynek pełnił nie tylko funkcję socjalną, ale w połączeniu z mieszczącym się na parterze pubem, w którym jego mieszkańcy lubili przesiadywać, był swego rodzaju enklawą artystyczną.

PSL się wycofał, Stawiarski nie

Ale w 2021 r. marszałek Jarosław Stawiarski (PiS) powiedział „koniec” i dał artystom czas na wyprowadzkę do końca wakacji. Dlaczego? W jego głowie pojawiła się myśl, by małe mieszkanka zamienić w biura, a miejsce artystycznej bohemy miał zająć urzędniczy korpus jednego z departamentów UMWL. Ale bądźmy sprawiedliwi, to Stawiarski nie był pierwszym, który chciał zmienić profil Domu Aktora. – Różne rzeczy tam próbowano wcześniej robić, zależało od opcji, która rządziła aktualnie województwem. Np. PSL chciał tam zrobić mieszkania służbowe dla urzędników. Ale nam pomagała prasa i władza każdorazowo się wycofywała – mówi Marian Kłodnicki, wiceprzewodniczący oddziału ZASP w Lublinie i wieloletni aktor Teatru Andersena.

Ale Stawiarski się nie wycofał, choć i tym razem również podjęto próbę obrony Domu Aktora. Nieudaną niestety. – W sprawie likwidacji Domu Aktora związki zawodowe lubelskich instytucji kultury i Związek Artystów Scen Polskich spotkali się marszałkiem Jarosławem Stawiarskim, ale on był nieprzejednany, powiedział swoje: że Dom Aktora zostanie zlikwidowany i wyszedł ze spotkania zostawiając nas z ówczesnym wicemarszałkiem Zbigniewem Wojciechowskim i skarbniczką – mówi jeden z uczestników tego spotkania.

Potem UMWL zabrał się do pracy. W lutym 2022 r. ogłoszono przetarg na opracowanie dokumentacji projektowo-kosztorysowej rozbudowy Domu Aktora. Wygrało Przedsiębiorstwo Wielobranżowe – Pracownia Projektowa „MAXPOL” Grażyna Bogusiewicz z Radomia, a koszt dokumentacji wyniósł 246 tys. zł.

Ale przetarg zbiegł się w czasie z wybuchem wojny na Ukrainie, a Dom Aktora stał się częścią systemu pomocy, które władze województwa organizowały ad hoc dla przybywającej do Lublina i na Lubelszczyznę fali uchodźców. By przy Radziszewskiego 2A mogły zamieszkać ukraińskie matki z dziećmi przeprowadzono szybki remont. „Odświeżono m.in. ściany oraz wykładziny na podłogach. Budynek przeszedł pozytywnie przegląd gazowy i kominiarski. Zamontowano nową armaturę łazienkową, zakupiono także elementy wyposażenia m.in. łóżka z pościelą czy artykuły gospodarstwa domowego” – donosiła 19 marca 2022 r. Gazeta Wyborcza.

Przeżyli kilka rządów i trzech papieży, a zabiła ich decyzja urzędu

Ukraińcy mieszkali w Domu Aktora od 18 marca 2022 do 12 grudnia 2022 r. Kilka tygodni wcześniej wyniósł się stamtąd istniejący 17 lat a zlokalizowany na parterze pub Aviator. „Od 2005 roku przeżyliśmy rząd Marka Belki, Kazimierza Marcinkiewicza, Jarosława Kaczyńskiego, Donalda Tuska, kryzys z 2008 roku, ptasią grypę, odstrzał dzików, wyburzenie teatru w budowie, budowę CSK, trzech papieży, kilku amerykańskich prezydentów, COVID-19 wreszcie galopującą inflację ostatnich miesięcy… Jednakże, z powodu decyzji Urzędu Marszałkowskiego o nie przedłużeniu nam umowy wynajmu do końca listopada musimy opuścić lokal” – brzmi fragment pożegnalnego wpisu na facebookowym profilu Aviatora.

Pożegnalny post zamieszczony na profilu FB Cafe Aviator Bar

16 mln zł na marszałkowskie biura

Po Aviatorze zostały tylko ślady na szybach (logo browarów, które w pubie serwowano), stos kartonów i ogólny bałagan wewnątrz zajmowanej przestrzeni. Do Domu Aktora wdarła się pustka, która bije po oczach do dziś. Ale niedługo może się to skończyć. W budżecie na 2025 r. UMWL zarezerwował prawie 16 mln zł na modernizację budynku właśnie pod biura dla urzędników.

Co zostanie zrobione? Póki co UMWL podaje ogólniki. – Oprócz poprawy walorów estetycznych budynku i zmian wynikających z konieczności dostosowania jego powierzchni (pomieszczeń) do planowanego przeznaczenia, znaczna część zakresu inwestycji wynika z konieczności dostosowania budynku do obowiązujących przepisów w zakresie ochrony przeciwpożarowej i dla potrzeb osób z niepełnosprawnościami – zaznacza Anna Nycz z biura prasowego marszałka.

To, która firma zamieni pokoje na biura rozstrzygnie przetarg. – Nie został on jeszcze ogłoszony. Termin wszczęcia postępowania oraz wartość zamówienia są zgodne z planem postępowań o udzielenie zamówień publicznych na rok 2025 – zaznacza Anna Nycz. Zaglądamy do planu i wynika z niego, że przewidywany termin wszczęcia postępowania to I kwartał 2025 r. Natomiast czas realizacji robót budowlanych szacowany jest na okres do 24 miesięcy.

Osterwa, Andersen i Opera „za”, a Filharmonia niekoniecznie

Ale mimo, że odkąd spod adresu „Radziszewskiego 2A” wynieśli się artyści, mija prawie 4 lata, to tęsknota za Domem Aktora i potrzeba funkcjonowania budynku z takim przeznaczeniem w mieście jest wyraźnie artykułowana zarówno przez dyrektorów instytucji, które z niego korzystały, jak i przez samych artystów. – Na co dzień widzimy przez nasze okna, że budynek stoi wciąż niewykorzystany, a przez dziesiątki lat służył całej społeczności aktorów w Lublinie. Czynnie, choć bezskutecznie, protestowaliśmy przeciw zmianie jego przeznaczenia – zaznacza Krzysztof Rzączyński, dyrektor Teatru Andersena. 

W sytuacji, gdy Dom Aktora był dostępny, Opera Lubelska korzystała z kwaterowania w nim artystów gościnnych, i gdyby pojawiła się taka możliwość, dalej byśmy z niej korzystali – mówi Kamila Lendzion, szefowa Opery Lubelskiej.

Dom Aktora był realnym narzędziem przetargowym do pozyskiwania młodych talentów, jako propozycja, która dopełnia ofertę teatru – zaznacza Redbad Klynstra, szef Teatru Osterwy (teatr miał w Domu Aktora do swojej dyspozycji 9 pokoi – 8 dla swoich pracowników i jeden dla twórcy zewnętrznego, zazwyczaj reżysera).  

Podobnie jak Klynstra uważają artyści sceny lubelskiej. – Dom Aktora był przede wszystkim formą wsparcia młodych aktorów, którzy przenoszą się do innego miasta żeby rozpocząć pracę. Takie miasta jak Lublin rzadko oferują aktorom dodatkowe możliwości pracy typu serial, dubbing czy reklama. Dlatego decyzja o przeniesieniu się do takiego miasta, nawet jeśli teatr znajdujący się w tym mieście oferuje wysoki poziom artystycznym, może być dla aktora trudna ponieważ całą zarobioną pensję będzie musiał przeznaczyć na wynajem mieszkania – mówi Daniel Salman, aktor Teatru Osterwy.

Kartę przetargową w Domu Aktora widzi też dyrygent i były dyrektor Filharmonii Lubelskiej Wojciech RodekBył jedynym świadczeniem socjalnym Filharmonii jakie mogliśmy zaproponować nowym pracownikom. Był to sposób na przyciągnięcie do Lublina młodych muzyków, tak aby przy bardzo niskiej pensji mogli sobie pozwolić na osiedlenie się w tym mieście – podkreśla.

Bardziej dosadny w słowach jest Jerzy Rogalski, legenda Osterwy. – To skandal i nóż wbity w plecy lubelskiej kulturze. Pracowałem w wielu teatrach w Polsce i zawsze było tak, że istniała baza lokalowa dla młodych artystów, którzy dostawali tzw. mieszkania przechodnie. Zabranie ich znacznie ogranicza możliwości dyrektora teatru. Wojciech Rodek wskazuje natomiast, że większość filharmonii w Polsce posiada własne hotele bądź mieszkania służbowe. – Dom Aktora posiada Teatr Wielki w Łodzi. Jest to olbrzymi budynek w centrum miasta przeznaczony wyłącznie na potrzeby działalności teatru – zauważa były dyrektor FL.

Wyjątkiem w całej tej grupie jest obecny dyrektor filharmonii, Dominik Mielko. On jest mniej sentymentalny. – Dom Aktora wymagałby remontów oraz poniesienia przez Filharmonię dodatkowych kosztów, co czyniłoby korzystanie z niego mniej efektywnym z perspektywy organizacyjnej. Poza powyższym, należy mieć na względzie ograniczoną liczbę miejsc dostępnych w Domu Aktora, przez co konieczne byłoby równoległe zapewnienie zakwaterowania części artystów w innych miejscach – wskazuje.

Marszałek przestał dopłacać, miasto ma ograniczenia

Redbad Klynstra podkreśla, że bezpośrednio po tym, jak aktorzy opuścili budynek przy Radziszewskiego 2A, marszałek przez jakiś czas dopłacał im do wynajmu. – Była to połowa kwoty wynajmu kawalerki, czyli ok. 900 zł, potem UMWL przestał dopłacać, a do końca III kwartału 2024 r., wypłacałem takie dodatki już z budżetu teatru. Pojawił się jednak problem, że jedni dostają taki ekwiwalent, a inni nie, więc z tego zrezygnowałem – zaznacza.

Opera Lubelska i Filharmonia Lubelska również nie dofinansowują swoim etatowym artystom wynajmu mieszkań. Nie robi tego też miejski Teatr Andersena. – Nasz nie ma żadnych możliwości wspierania socjalnego aktorów w zakresie mieszkaniowym, bo nie dysponujemy nawet własną siedzibą – mówi dyrektor Rzączyński i zaznacza, że prosił miasto o lokale zastępcze. – Po utraceniu możliwości korzystania z Domu Aktora zwróciliśmy się do Miasta Lublin z prośbą o wygospodarowanie lokali tymczasowych, które mogłyby w takiej funkcji służyć. Niestety ze względu na ograniczenia lokali w zasobach miejskich dotąd nie udało nam się takich lokali uzyskać. Ze strony Miasta mamy deklarację, że jeśli tylko stanie się to możliwe, to mieszkanie lub mieszkania z zasobów lokalowych zostaną nam udostępnione.

Długa lista hoteli, duża kasa za noclegi

Artyści sceny lubelskiej zostali na lodzie i musieli na własną rękę wynajmować mieszkania. Ci doangażowani trafiają do hoteli. Redbad Klynstra za ich noclegi w 2024 r. zapłacił 9,5 tys. zł, a zapraszani przez niego aktorzy trafiali do apartamentu przy restauracji Magia na Starym Mieście (8,5 tys. zł) i Hotelu Lublin przy ul. Radziwiłłowskiej (975 zł). Teatr Osterwy ma akurat ten komfort, że w swojej siedzibie (od strony ul. Peowiaków) ma pięć pokoi do wyłącznej dyspozycji gości.

Dużo więcej na hotele wydał szef Filharmonii, Dominik Mielko. 23,2 tys. zł w przypadku muzyków doangażowanych i 53,1 tys. zł w przypadku gościnnych dyrygentów i solistów, czyli łącznie 76,3 tys. zł. – W 2024 r. artyści doangażowani korzystali z pokoi gościnnych znajdujących się w Centrum Spotkania Kultur oraz Hotelu Wieniawski i Hotelu Campanille, z którymi Filharmonia zawarła odrębne umowy – wylicza szef Filharmonii Lubelskiej.

Teatr Andersena korzysta najczęściej z usług Folk Hostelu, Teatru Osterwy i Hotelu PZMot przy ul. Prusa, choć w grę wchodzi także wynajem samodzielnych mieszkań typu apartament. Dyrektor Krzysztof Rzączyński podkreśla, że brak Domu Aktora znacznie podwyższył kwoty, jakie musi przeznaczyć na zewnętrzne usługi. – W przykładowym roku 2019, kiedy dysponowaliśmy 1 mieszkaniem dla twórców w Domu Aktora (drugie było przeznaczone dla najbardziej potrzebujących pracowników – red.) na hotele i zakwaterowanie wydaliśmy 15,9 tys. zł, a w roku 2024, kiedy już nie dysponowaliśmy Domem Aktora i wszystkie zakwaterowania wynikały z cen i negocjacji wolnorynkowych ponieśliśmy wydatki na kwotę 31,3 tys. zł – mówi. 

Bank rozbija Opera Lubelska, która w obecnym sezonie artystycznym (2024/25) korzysta z usług 12 hoteli, a na tej liście są m.in. Hotel Hampton by Hilton, Hotel Wieniawski, Grand Hotel, Arche Hotel Lublin, Hotel Ilan, Hotel Campanille. W roku ubiegłym dyrektorka Kamila Lendzion, wydała na usługi hotelowe aż 117,9 tys. zł, co tak na marginesie pokazuje na jak dużą skalę przy swoich produkcjach korzysta z artystów zewnętrznych.

Dom Aktora stoi pusty, ale marszałek płaci za media

Z naszych ustaleń wynika, że w czasie kiedy budynek przy Radziszewskiego 2A stoi pusty, Urząd Marszałkowski uiszcza opłaty za media. Ale UMWL nie widzi w tym nic dziwnego. – W okresie po opuszczeniu budynku przez mieszkańców ponoszone były opłaty związane z koniecznością utrzymania obiektu przy ul. Radziszewskiego 2A w wymaganym stanie technicznym (niedopuszczenia do pogorszenia jego stanu) do czego, przepisami prawa, zobowiązany jest zarządca nieruchomości – zaznacza Anna Nycz i podkreśla, że „zarówno dostawy ciepła, jak i pozostałych mediów były zamówione i dostarczone na minimalnym poziomie zapewniającym jedynie niepogorszenie stanu technicznego budynku, co jest powszechną i wynikającą z przepisów prawa praktyką w administrowaniu nieruchomościami”.

UMWL nie zdradza ile do tej pory zapłacił za media w opustoszałym Domu Aktora.

Na zdjęciu: Dom Aktora przez lata był zamieszkiwany przez lubelskich artystów, za kilka lat wprowadzą się tam urzędnicy (fot. M. Dybaczewski)

8 odpowiedzi na “Był Dom Aktora, jest pustka, będzie biurowiec. „To nóż wbity w plecy lubelskiej kulturze””

  1. kronikidewelorozwoju pisze:

    Biurwom jeszcze mało miejsca?
    Skutki „reformy” samorządowej z każdym dniem stają się coraz bardziej katastrofalne.
    Dotąd, po 27 latach nadal nie wiem, czemu służy urząd marszałkowski. (W kwestii urzędu miasta wiem przynajmniej, że służy ubogacaniu dewelo-buraków).
    Alternatywnie można spodziewać się też, że koniec końców obiekt w ramach „oszczędności” trafi do portfolio któregoś z dewelo-buraczków.
    PS. Nie jestem też przekonany, że to akurat komediantów należy wspierać preferencyjnymi mieszkaniami. Obecnie tzw. sztuka to głównie zaspokajanie snobizmów Ludzi z Wypchanymi Portfelami.

  2. Suweren pisze:

    Marszałek przynajmniej gromadzi nieruchomości i lokuje w nich swoich urzędników ograniczając najem komercyjny. A w Ratuszu odwrotna polityka. W tym wypadku obiekt zostałby sprzedany deweloperowi który wykonałby drobne odświeżenie obiektu a następnie zostały wynajęty na minimum 10 lat żeby spłacił się do zera. Geszeft musi być jak ta Lala.

  3. Zielono Mi (nie w Lublinie) pisze:

    @Redakcjo, może kilka słów o Zielonym Budżecie miasta z rozliczeniem poprzedniej edycji? Chyba właśnie rusza edycja 2025.

  4. Kultura lubelska pisze:

    A to ciekawe, bo jak likwidowano Dom Aktora, to pani Lendzion miała to gdzieś, a teraz by chętnie z niego korzystała. No ale jak się wydaje tyle na hotele, to nic dziwnego.

  5. ......? pisze:

    To może tam powstanie dom partyjny albo siedziba Urzędnikow CSK

  6. Mieszkańcy Czechowa pisze:

    Komedianty się wyżywią

  7. Mała Rysa pisze:

    No, no, no pisowski portal krytykuje pisowskiego marszałka.

  8. Macao pisze:

    A można było wyremontować, zmienić windę i otworzyć hostel w świetnym miejscu w centrum miasta. I zarabiać pieniądze, a przy okazji dać pracę kilku osobom.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Powiązane artykuły

4 minuty czytania

30.01.2025

Spółdzielnie idą do sądu w sprawie uchwały śmieciowej. Mówią o „ukrytej podwyżce”

Uchwała została podjęta na „łapu capu” i efektem są dziś…

5 minut czytania

28.01.2025

Spółdzielnie mieszkaniowe krytykują nowy sposób rozliczania odbioru śmieci. Wskazują na nierówne traktowanie mieszkańców

Prezesi spółdzielni w Lublinie otwarcie mówią mówią o nieżyciowych przepisach…

4 minuty czytania

14.01.2025

Radny, prezes sportowego klubu, pijany kierował samochodem. Usłyszał wyrok, ale mandatu nie straci

Maciej Suszek, 28-letni radny Rady Miasta w Kraśniku, został zatrzymany…

10 minut czytania

10.01.2025

Było przedszkole i zielony zakątek. Jest deweloper i rzeź ostatnich dużych drzew na Starym Mieście

Piły na lubelskim Starym Mieście zawyły tuż przed Bożym Narodzeniem.…

5 minut czytania

28.12.2024

Prezes spółdzielni do radnego: Niech miasto samo wylicza opłaty za śmieci

Bez żadnych konsultacji, pytania o zdanie i chociaż pobieżnego sprawdzenia,…

4 minuty czytania

27.12.2024

Fakty i mity o pensjach prezesów lubelskich spółdzielni mieszkaniowych

O wysokich pensjach prezesów spółdzielni mieszkaniowych krążą legendy. Sprawdziliśmy, ile…

4 minuty czytania

21.12.2024

Autobusem MPK po Lublinie. Jest lepiej, czy lepiej nie mówić?

Autobusy i trolejbusy jeżdżą po Lublinie o wiele rzadziej niż…

5 minut czytania

12.12.2024

Podwyżki czynszów pod choinkę. A od stycznia kolejne

To, że będzie drożej jest pewne. Ale wielu mieszkańców Lublina…