Wesprzyj Kontakt

5 minuty czytania  •  13.06.2024 14:40

Ani winnica, ani muzeum. Kolejny pomysł marszałka na zamek w Janowcu

Udostępnij

Z marzeń o produkcji wina przy zamku w Janowcu marszałek Jarosław Stawiarski (PiS) nie rezygnuje. Nie udało się tego zrobić pod szyldem muzeum, więc teraz koncepcja jest inna. W Janowcu powstanie nowa samorządowa instytucja kultury. – To jest obłędny pomysł – komentuje te plany wieloletni dyrektor tego muzeum Jerzy Żurawski.

Opera będzie, czy wam się to podoba, czy nie. Zrobimy to, ale inaczej – stwierdził rok temu marszałek Jarosław Stawiarski, kiedy musiał wycofać się z pomysłu fuzji CSK, Filharmonii i Teatru Muzycznego. Ale Stawiarski jest uparty. Mrzonek o operze nie porzucił – powstała przez zmianę nazwy Teatr Muzyczny na Opera Lubelska. Teraz podobną sztuczkę chce zastosować w Janowcu.

Mrzonki o winnicy

Przypomnijmy, marszałek dąży do tego, by Zamek w Janowcu (oddział Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym) stał się jednostką samodzielną – muzeum, w którym będzie można produkować wino. Pisaliśmy o tych planach wielokrotnie. Podobnie jak o głosach krytyki i negatywnym stanowisku Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Jesienią 2023 r. na takie posunięcie zgodził się zdominowany przez radnych PiS sejmik województwa. Chwilę wcześniej stanowisko z-cy dyrektora MKDN ds. oddziału w Janowcu dostała protegowana marszałka Marzena Brzezicka (dawniej Marzena Tuniewicz).

Ale tu zaczęły się schody. Żeby nowe muzeum powstało, musi mieć nadany statut – to strategiczny dokument opisujący cele, zadania i zakres działalności placówki. Statut musi zostać zaakceptowany przez resort kultury. Ale ten na przedstawiony przez marszałka projekt się nie zgodził. W odpowiedzi ministra pada wprost, że nie może zaakceptować przedstawionego projektu statutu nowego muzeum oraz oczekuje dodatkowych wyjaśnień i poprawek.

MKDiN punktowało pomysł marszałka wskazując, że planowane aktywności noszą znamiona działalności gospodarczej. – (…) i to w obszarze zakazanym dla władzy publicznej, a pozorowanej jako działalność kulturalna w obszarze muzealniczym, której konstytutywną częścią jest gromadzenie i ochrona zbiorów.

MKiDN miał więcej zastrzeżeń. Wyliczał, że coś nie gra w polityce województwa skoro muzeum ma produkować i sprzedawać wino, a jednocześnie obowiązuje (od 2022 r.) Wojewódzki Program Profilaktyki i Zapobiegania Problemom Alkoholowym oraz Przeciwdziałania Narkomanii. 

Dla resortu niezrozumiałe było także w jaki sposób odtworzenie winnic ma służyć ochronie dziedzictwa kulturowego regionu. Zdaniem urzędników z Warszawy nie mieści się to zadaniach muzeum związanych z ochroną niematerialnego dziedzictwa. Dlatego finalnie resort kultury powiedział „nie”.

W odpowiedzi urzędnicy marszałka opracowali nowy projekt statutu Muzeum Zamek w Janowcu, który został ponownie skierowany do uzgodnienia z Ministrem Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Nie ma już w nim zapisów związanych z promowaniem kultury i historii winiarstwa.

„To są obłędne plany”

Od tamtej pory zarząd czeka na opinię MKiDN, ale się nie doczekał, więc Stawiarski postanowił wziąć sprawy w swoje ręce i – tak jak w przypadku Opery – zrobić to inaczej: powołać nową samorządową instytucję kultury – Zamek w Janowcu. Nad projektem uchwały w tej sprawie pochylą się jutro radni na komisji kultury, a 19 czerwca na sesji sejmiku województwa.

Poprosiliśmy rzecznika UMWL Remigiusza Małeckego oraz członka zarządu województwa odpowiedzialnego za kulturę Marcina Szewczaka o udostępnienie projektu uchwały, ale spotkaliśmy się z odmową. Mimo to dotarliśmy do jej treści. Uzasadnienie w niej zawarte to nic innego, jak ogólniki nie poparte twardymi danymi.

„Decyzja o podziale Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym oraz utworzenia Muzeum Zamek w Janowcu wynikała z dążenia Samorządu Województwa Lubelskiego do zapewnienia jak najbardziej efektywnego wykorzystania potencjału Zamku w Janowcu i dostosowania jego funkcjonowania do aktualnych potrzeb kulturalnych na terenie województwa lubelskiego” – czytamy.

Zarząd przyznaje też, fundamentem nowego pomysłu jest wyczerpanie cierpliwości lubelskich urzędników. „Po konsultacjach przeprowadzonych z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego, uzgodnione wersje projektów statutów Muzeum Nadwiślańskiego w Kazimierzu Dolnym oraz Muzeum Zamek w Janowcu ponownie skierowano do uzgodnienia z Ministrem w dniu 8 lutego 2024 r. Do chwili obecnej Ministerstwo nie odpowiedziało na wniosek dotyczący uzgodnionych już statutów” – czytamy w projekcie uchwały.

Zarząd się niecierpliwi, ale i troszczy. „W trosce o zachowanie w jak najlepszym stanie dawnej siedziby rodu Firlejów, Tarłów i Potockich, w związku z działaniami zmierzającymi do rewitalizacji zabytkowej tkanki Zamku w Janowcu oraz planami rozwoju Zamku w oparciu o jego bogatą historię i tradycje, mając na względzie rozwój Zamku jako silnego ośrodka kulturalnego, Zarząd Województwa Lubelskiego proponuje utworzenie nowej instytucji kultury pod nazwą: Zamek w Janowcu” – czytamy.

ws-zamiaru-utworzenia-samorzadowej-instytucji-kultury-zamek-w-janowcu_2789852-1

Na planie Stawiarskiego suchej nitki nie zostawia wieloletni (1975-2000) dyrektor muzeum Zamek w Janowcu Jerzy Żurawski.

To są obłędne plany. Jestem przeciwny oddzielaniu Zamku w Janowcu od Muzeum Nadwiślańskiego, bo znacznie osłabi to muzeum. W Janowcu powinno powstać muzeum mówiące o historii tego obiektu, a nie miejsce do produkcji wina – mówi. – Po przeciwnej stronie Zamku są winnice i ich właściciele wywierają presję na Urzędzie Marszałkowskim, bo im chodzi wyłącznie o biznes. Jeśli z muzeum zrobi się winnicę to dla nich będzie świetna reklama – dodaje.

Zmiana dyrektorów czyli kara za zmarnowanie sadzonek?

Z naszych informacji wynika, że dyrektorem nowej instytucji w Janowcu ma być odpowiedzialna obecnie za Janowiec Marzena Brzezicka. Ta jednak nie potwierdza. – O niczym takim nie słyszałam – mówi Jawnmu Lublinowi.

Stanowisko ma stracić obecna dyrektorka Muzeum Nadwiślańskiego Izabela Andryszczyk. Taką informację usłyszeliśmy w kilku źródłach. – Andryszczyk popadła w niełaskę u Stawiarskiego, bo nie dogaduje się z Brzezicką, a to ona teraz gra pierwsze skrzypce i jest faworytą marszałka – mówi nam proszący o anonimowość pracownik muzeum w Kazimierzu Dolnym.

Szalę goryczy u marszałka miała przelać inna rzecz. – Za 12 tys. zł kupiono sadzonki winorośli. Zostały zdeponowane w Janowcu i wszystko to zgniło. Dyrektor Andryszczyk zajęła w tej sprawie stanowisko i to się bardzo Stawiarskiemu nie spodobało – twierdzi nasz informator.

Ale dyr. Brzezicka zaprzecza. – W żadnym wypadku. Wszystkie nasadzenia, które zamówiliśmy zostały posadzone. Mogę pana zaprosić i pokazać gdzie – wyjaśnia.

Z naszych ustaleń wynika, że miejsce Andryszczyk (do końca czerwca jest na zwolnieniu lekarskim) w fotelu dyrektora zajmie Danuta Smaga, była starosta Puław z ramienia PiS. – Przerżnęliśmy powiat puławski, dlatego trzeba gdzieś panią Smagę ulokować – mówi nam otwarcie jeden z lokalnych działaczy PiS.

Marzena Brzezicka pytana przez nas wprost, czy po zmianie w nowej instytucji kultury będzie produkowane wino odpowiada: – Życzę tego Janowcowi, ale nie wiem kto będzie zarządzał tą instytucją. Moje kroki na pewno nie są podejmowane w tym kierunku. Robimy teraz inne rzeczy i nie są związane z winem.

Na zdjęciu: Adam Stręczywilk (Fundacja Polskie Wino), Cezary Borzemski z Magicznych Ogrodów, Jerzy Zdrzałka, Marzena Brzezicka i Zbiegniew Kwiatoń (Fundacja Polskie Wino). Fot. Facebook Winnica na Zamku w Janowcu

Powiązane artykuły