Absurdalna sytuacja w jednostce podległej marszałkowi. Dyrektor jest, ale go nie ma

Trwa kuriozalna sytuacja w podległym marszałkowi Wojewódzkim Urzędzie Pracy w Lublinie. Po tym jak marszałek chciał „siłowo” zdegradować dyrektora Andrzeja Pruszkowskiego na gorsze stanowisko, on nadal formalnie pełni tę funkcję. Ale w pracy się nie pojawia, bo jest chory. Tymczasem sytuacja związana z nieobecnością dyrektora rodzi duże problemy, takie jak np. brak zaplanowanych od stycznia podwyżek dla pracowników.

Kadrowa bomba wybuchła 1 grudnia ub. roku. Miał to być pierwszy dzień Andrzeja Pruszkowskiego w nowym miejscu pracy. Dotychczasowy dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie, dużej instytucji marszałkowskiej zatrudniającej ponad 200 osób, miał zostać pracownikiem w również podległej marszałkowi Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości. Degradacja była znacząca: były prezydent Lublina i wiceprezes PGE Dystrybucja w LAWP miał być jedynie kierownikiem Oddziału realizacji projektów.

Decyzja podjęta przez marszałka województwa Jarosława Stawiarskiego musiała być dla Andrzeja Pruszkowskiego upokorzeniem. W tym samym momencie dyrektor poszedł jednak na zwolnienie lekarskie. W Wojewódzkim Urzędzie Pracy pojawił się tylko na chwilę, ostatni raz był tam 12 grudnia. Potem znowu znalazł się na zwolnieniu.

Przez długi czas Urząd Marszałkowski nie wypowiadał się w ogóle na temat przyczyn zmian kadrowych w WUP. Teraz zapytałem o sprawę po raz kolejny. Chciałem wiedzieć kto jest w tej chwili dyrektorem Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie i jak długo instytucja tak ważna jak WUP będzie pozostawać bez dyrektora. Chciałem też wiedzieć czy Andrzej Pruszkowski pobiera wynagrodzenie w obu miejscach, w których zgodnie z informacją w BIP jest zatrudniony (WUP i LAWP).

Odpowiedź z urzędu tym razem nadeszła, ale okazała się bardzo lakoniczna.

– Panu Andrzejowi Pruszkowskiemu zostało wydane polecenie tymczasowego przeniesienia do wykonywania innej pracy, niż określona w umowie o pracę, tj. pracy na stanowisku kierownika Oddziału Realizacji Projektów w Lubelskiej Agencji Wspierania Przedsiębiorczości w Lublinie na czas określony od dnia 1 grudnia 2022 r. do dnia 28 lutego 2023 r. – informuje Remigiusz Małecki, rzecznik Urzędu Marszałkowskiego w Lublinie.

Wojewódzki Urząd Pracy to bardzo ważna instytucja zajmująca się koordynowaniem regionalnej polityki rynku pracy. Dzieli też pieniądze posiadane ze środków Funduszu Pracy w zakresie m.in. działania na rzecz promocji zatrudnienia, rozwoju zasobów ludzkich i aktywizacji bezrobotnych.

Jak w tej chwili wygląda praca WUP?

– Podczas nieobecności Dyrektora sprawy załatwiane są (zgodnie z kompetencjami i udzielonymi upoważnieniami) przez 3 wicedyrektorów WUP. Do dnia dzisiejszego nie pojawiły się żadne okoliczności, które w jakikolwiek sposób zakłóciłyby funkcjonowanie Urzędu – przekonuje Marek Kuna, rzecznik Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie.

Ale według naszych nieoficjalnych ustaleń sytuacja w Wojewódzkim Urzędzie Pracy wcale nie jest taka kolorowa. Od stycznia pracownicy WUP mieli dostać podwyżki zapisane w budżecie instytucji. Jedynie dyrektor może zajmować się sprawami kadrowymi, dlatego planu podwyżek nie ma. Kolejna sprawa to zmiany organizacyjne w WUP związane z nową perspektywą środków unijnych. Z przepisów jasno wynika, że zmian organizacyjnych może dokonywać tylko dyrektor. A dyrektor jest chory.

fot. Wojewódzki Urząd Pracy w Lublinie. Na zdjęciu Andrzej Pruszkowski i Jarosław Stawiarski