Udostępnij
Na społecznościowym profilu „Rada Dzielnicy Kośminek m. Lublin” pojawiło się zestawienie, pokazujące kwoty wydatków z rezerwy celowej na rzecz Zespołu Szkół przy ul. Długiej. Wynika z niego, że w latach 2012-2016 szkoła otrzymała 251 tysięcy złotych. W tym okresie cała pula pieniędzy, którymi dysponowała Rada Dzielnicy, wyniosła 645 tysięcy. Czy to przypadek, że ponad 1/3 środków trafiła właśnie do tej szkoły? Jaki wpływ na to miał Przewodniczący Zarządu Dzielnicy?
Co to za pieniądze, kto i jak je dzieli
Każda rada dzielnicy w Lublinie ma do dyspozycji kwotę 129 000 zł rocznie tzw. rezerwy celowej. Są to środki zapisane w budżecie miasta, oddane do dyspozycji społeczników.
Aby wskazać inwestycje do realizacji, rada nie musi podejmować uchwały. Wystarczy złożyć w urzędzie wniosek podpisany przez Przewodniczącego Rady i Przewodniczącego Zarządu. Jednak powinien on wynikać z decyzji całej rady.
Ćwierć miliona dla jednej szkoły
Z wyliczeń, przedstawionych na profilu Rady Dzielnicy Kośminek wynika, że największym beneficjentem pieniędzy w ostatnich latach był Zespół Szkół przy ul. Długiej. W tej szkole pracuje Mariusz Kasprzak, który w latach 2012-2016 był Przewodniczącym Zarządu Dzielnicy.
Obecny zarząd zarzuca Kasprzakowi, że wspierał finanansowo miejsce, w którym pracuje a pieniądze powinny służyć mieszkańcom całej dzielnicy.
– W latach 2012-2015 rezerwa była dzielona zgodnie ze statutem. Wnioski podpisywała pani Jabłońska a wcześniej pan Aftyka (osoby zajmujące stanowisko przewodniczącego rady – red.) – twierdzi Kasprzak. Dodaje przy tym, że linki, które publikują członkowie rady to pomówienia i zapowiada zgłoszenie na policję.
– Co roku mówiłem, że do Zespołu Szkół Energetycznych idzie za dużo pieniędzy – odpowiada Tomasz Aftyka, obecny Przewodniczący Zarządu. Przewodniczący Rady nie może nie podpisać wniosku. Podział rezerwy celowej ustalał pan Kasprzak razem ze swoimi paniami z Wyzwolenia. Inne szkoły i potrzeby zwykłych mieszkańców były pomijane.
Czy to konflikt interesów?
Statut dzielnicy nie zabrania członkom rady głosować nad przeznaczeniem pieniędzy dla szkoły lub innego miejsca, w którym pracują. Jeśli jest to kolegialna decyzja rady, liczącej 15 osób, to małe jest prawodpodobieństwo, że jeden głos zaważy o jej decyzji.
Jeśli jednak – jak twierdzi Aftyka – to Przewodniczący Zarządu wskazywał na co przekazać pieniądze a reszta członków rady bezkrytycznie to popierała, to coś tu jest nie tak.
Coś trzeba zmienić w dzielnicach
Fundacja Wolności przez półtora roku prowadziła monitoring funkcjonowania rad dzielnic w Lublinie. Wiosną zeszłego roku opublikowaliśmy raport podsumowujący wraz z rekomendacjami (dostępny na stronie www.radydzielnic.lublin.pl).
Jedna z propozycji dotyczyła właśnie sposobu podziału rezerwy celowej:
Dookreślenie w statucie dzielnic, że podziału rezerwy celowej rada dokonuje na podstawie uchwały. Aktualnie tylko część rad dzielnic decyduje w ten sposób. A niektóre rady mają system mieszany (np. rada dzielnicyWieniawa w 2014 roku wszystkie inwestycje poza jedną podjęła poprzezuchwałę). Podniesie to rangę podejmowanych decyzji oraz zwiększy trans-parentność wyboru inwestycji. Można w tym celu dodać przepis w §9 pkt1 ust. 8) o treści: „podejmowanie uchwał w sprawie podziału środków finansowych przekazanych przez Prezydenta do dyspozycji rady”.
I choć część dzielnicowych społeczników uważa, że przyjmowanie podziału rezerwy celowej w formie uchwały utrudnia działanie (bo każda zmiana, nawet o 1000 zł wymaga zwoływania posiedzenia i kolejnej uchwały), opisując przypadek Kośminka warto zwrócić uwagę na potrzebę przejrzystości wydatkowania środków rezerwy celowej.
Abyśmy jako mieszkańcy mieli łatwy dostęp do wiedzy o tym, na co rada dzielnicy wydaje pieniądze. Nasze pieniądze.
Pełna lista wydatków na Zespół Szkół przy ul. Długiej z rezerwy celowej Rady Dzielnicy Kośminek
Przewodniczący Zarządu dzielnicy udostępnił nam pełny wykaz wydatków na rzecz szkoły, poniesionych ze środków rezerwy celowej.
Są wśród nich m. in. zakupy karabinków pneumatycznych, ulotki promujące szkołę, cyklinowanie podłóg, organizacja konferencji naukowych.
Dodaj komentarz